Pierwszą licencję krajowej instytucji pieniądza elektronicznego czekaliśmy 9 lat – w kwietniu 2019 roku otrzymała ją spółka Billon. Podczas Fintech Brunch #3 wiceprezes fundacji Fintech Poland Piotr Brewiński pokazał jak złożony i skomplikowany był proces uzyskania licencji.

– Mam nadzieję, że ta pierwsza licencja będzie momentem przełomowym i coraz więcej podmiotów będzie miało odwagę pójścia po licencję – mówił Piotr Brewiński. – Liczę na to, że doświadczenie tej pierwszej instytucji pozwolą na to, by rynek pieniądza elektronicznego rozwijał się w Polsce – dodał Brewiński.

Co to jest pieniądz elektroniczny

Pieniądz elektroniczny to nie zwykły zapis księgowy na rachunku bankowym, ale „cyfrowe odwzorowanie faktycznie istniejącego pieniądza”. To nie jest żadna kryptowaluta tylko cyfrowa alternatywa, która umożliwia przechowywanie e-pieniądza na urządzeniu osobistym tudzież dokonywania nim transakcji. Fintech Billon stworzył pierwszy system rozproszonego rejestru, o którym szerzej pisaliśmy tutaj.

Pieniądz elektroniczny uznawany jest przez ekspertów za kolejny krok w rozwoju nowych usług finansowych opartych na obrocie bezgotówkowym. Duże znaczenie w rozwoju i dostarczeniu tych usług ma technologia blockchain. Pierwsze wdrożenia komercyjne mają być prezentowane jeszcze w tym roku.

Fintech Brunch #3 odbył się 7 listopada w Klubokawiarni Miłość. Podsumowanie można przeczytać w artykule „Fintechy spotkały się w Miłości”.