Polskie miasta zostały sklasyfikowane odpowiednio na trzecim, szóstym i ósmym miejscu w kategorii „Growth Clusters”, czyli wśród miast z największym potencjałem wzrostu w sektorze technologicznym. W raporcie wyróżniono cztery podziały.
Kategoria, w której wysokie miejsca zajęły nasze miasta jest najbardziej zróżnicowana pod względem przyczyn rozwoju. Część z nich wyrosła na centra technologiczne dzięki wykwalifikowanym specjalistom, część dzięki relatywnie konkurencyjnym kosztom pracy, a część jako wsparcie dla innych sektorów działających w danym regionie.
Stolica Małopolski kierunkiem dla globalnych liderów technologicznych
Kraków stał się magnesem przyciągającym firmy światowe w sektorze technologicznym, ze względu na pozyskanie inwestycji nearshore i offshore międzynarodowych firm technologicznych. Atrakcyjność Krakowa wynika z doskonałej infrastruktury, dostępności wykwalifikowanych pracowników oraz drugim co do wielkości rynkiem nowoczesnych powierzchni biurowych.
Biorąc pod uwagę strukturę firm z sektora technologicznego (udział w transakcjach najmu w nowoczesnych obiektach biurowych), aż 72% stanowią dostawcy tradycyjnych usług takich jak IT (32%), telekomunikacyjnych (21%) oraz oprogramowania (19%). Największymi graczami na rynku są Comarch, Capgemini, Saber Corporation i Luxoft. 12% firm zajmuje się reklamą i marketingiem, 6% grami, a 5% e-commerce.
Poznań depcze po piętach Krakowowi
Szóste miejsce stolicy Wielkopolski w kategorii „Growth Cluster”, podobnie jak w przypadku Krakowa, to przede wszystkim efekt bardzo dużej dynamiki zatrudnienia w sektorze technologicznym.
W ciągu ostatniej dekady zatrudnienie wzrosło aż o 64%. Większość zatrudnionych w hi-tech to osoby z maksymalnie 10-letnim stażem pracy. Wysoka pozycja Poznania to zasługa wielu firm, które osiągnęły nie tylko ogólnopolski, ale i międzynarodowy sukces. Warto wyróżnić poznański sklep internetowy Allegro oraz sklep Komputronik. Stolica Wielkopolski stała się siedzibą wielu korporacji międzynarodowych takich jak Capgemini, Cognifide i Roche.
Jeśli chodzi o strukturę najemców hi-tech w nowoczesnych obiektach biurowych, to największą grupę stanowią firmy oferujące usługi internetowe (40%). Co czwarty podmiot jest dostawcą usług IT, co piaty usług telekomunikacyjnych.
Cztery kryteria podziału technologicznego EMEA
CBRE zrobiło szczegółowy przegląd centrów technologicznych wśród krajów Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki i w raporcie „EMEA Tech Cities” podzieliło je na cztery kategorie w zależności od wielkości, wzrostu i charakterystyki danego rynku pracy.
Pierwsza to „Scale Clusters”, czyli supercentra technologiczne w stolicach Europy, które zatrudniają ponad 70 tys. osób w zaawansowanych technologiach.
Trzy pierwsze miejsca w tej kategorii zajęły kolejno:
- Londyn,
- Madryt,
- Dublin,
W drugiej kategorii „Super Clusters” zostały ujęte lokalizacje z zatrudnieniem od 50 tys. do 70 tys. w sektorze technologicznym.
Na jej czele uplasowały się:
- Thames Valley (Wielka Brytania),
- Zurich (Szwajcaria),
- M3 Corridor (Wielka Brytania).
Miejsce na podium w kategorii „Normal Clusters”, czyli miejsc z zatrudnieniem od 20 tys. do 50 tys. w sektorze technologicznym zajeły
- Oslo,
- Bazylea,
- Hamburg,
Czwarta kategoria „Growth Clusters”, najważniejsza z punktu widzenia Polski, klasyfikuje najbardziej rozwijające się lokalizacje w regionie EMEA, z dwucyfrowym wzrostem zatrudnienia w sektorze technologicznym od 2010 roku i prognozowanym wzrostem zatrudnienia w zakresie zaawansowanych technologii w ciągu najbliższych pięciu lat.
Pierwsze trzy miejsca w tej kategorii uzyskały kolejno
- Derby/Nottingham,
- Florencja,
- Kraków.
Pełna wersja raportu CBRE „„EMEA Tech Cities”” jest dostępna tutaj.