W Wielkiej Brytanii hazard uprawia 24 mln ludzi, z tego 10,5 mln obstawia zakłady przez internet – podało BBC. Zakaz obejmie wszystkie formy hazardu, zarówno w punktach stacjonarnych, jak i specjalne serwisy internetowe. Jedynym wyjątkiem są loterie organizowane w szczytnych celach. Szacowana wartość przychodów z tytułu hazardu w Wielkiej Brytanii to blisko 14 mld funtów. Z tego 5,3 mld funtów pochodzi z serwisów online.

Nowe przepisy mają uchronić obywateli przed potencjalnym popadnięciem w długi. Rządowa komisja do spraw hazardu przeanalizowała dane, z których wynika, że 22% osób uprawiających hazard do obstawiania zakładów wykorzystuje karty kredytowe. Komentatorzy twierdzą, że to niewiele zmieni, bo środki z karty kredytowej można po prostu wypłacić z bankomatu i będzie to tylko i wyłącznie drobna uciążliwość. Być może wystarczy by powstrzymać tych, którzy się wahają, ale nie będzie miała wielkiego wpływu na silnie uzależnionych.

Obstawianie na kredyt nie będzie możliwe

Przedstawiciele brytyjskiego rządu nie mają wątpliwości, że zawieranie zakładów za pieniądze, których się nie posiada jest przyczyną poważnych problemów życiowych, którym trzeba przeciwdziałać na poziomie systemowym. Komisja zwróciła uwagę, że klienci używający kart kredytowych, gdy poniosą stratę, często mają większą motywację do dalszego grania, bo muszą „odrobić” także koszty z tytułu prowizji.

Ekonomia subskrypcji nie dla hazardu online? Wiele wskazuje, że tak.

/ŁP