– Zakładaliśmy, że na koniec 2020 roku z aplikacji żappka będzie korzystać ok. 3 mln użytkowników. Tymczasem, mimo panującej od marca pandemii, zainteresowanie aplikacją w ostatnich miesiącach dynamicznie rosło, a liczba ta została już przekroczona. Z pewnością przyczyniły się do tego wprowadzone w pierwszym półroczu nowe funkcjonalności, takie jak możliwość zamawiania produktów w ramach usługi „Zamów i odbierz”, płatności bezdotykowe Żappka Pay oraz rozwój działań mających na celu zwiększanie zaangażowania użytkowników, czyli liczne promocje i wyzwania z nagrodami. Co ważne, sukces aplikacji żappka to także sukces naszych pracowników, którzy zajmują się tworzeniem i wdrażaniem narzędzi cyfrowych w naszej firmie – mówi Tomasz Blicharski, Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych i Rozwoju w firmie Żabka Polska.

Jedna z popularniejszych aplikacji w Polsce

3 mln użytkowników muszą robić wrażenie – oznacza to, że jest to jedna z popularniejszych aplikacji w Polsce. Już parę miesięcy po starcie sieć chwaliła się, że zdobyła 1,7 mln użytkowników. Nie znamy danych dotyczących aktywności, ale biorąc pod uwagę dużą dynamikę pobrań, nie ma to w tej chwili większego znaczenia.

Żabka we wrześniu 2019 roku zapowiedziała dalszy rozwój sieci sklepów, w tym również digitalizację m.in. w oparciu o sztuczną inteligencję. Nowe technologie miały usprawnić m.in. proces wyboru lokalizacji dla kolejnych sklepów, których jest ok. 6 tys. w całej Polsce.

Żappsy i Żappka Pay

Żappka to specjalna aplikacja przeznaczona dla klientów sieci sklepów spożywczych Żabka. Użytkownicy mogą w niej zbierać punkty lojalnościowe wymienialnych na produkty w sklepach, korzystać ze specjalnych zniżek i promocji, a także płacić – Żappka Pay to metoda płatności uruchomiona w maju 2020 roku. System ma usprawnić proces zakupowy i trochę rozładować kolejki przy kasach. Podobne rozwiązanie, tzn. własnego „paya” wdrożył też Lidl o czym można przeczytać w artykule o Lidl Pay.

Prócz tego, w okresie pandemii Żappka została uzupełniona o nowe funkcje – m.in.: „Zamów i odbierz”, czyli zamówienie produktów w wybranym sklepie i szybkiego odbiory zakupów. Usługa dostępna jest w 150 sklepach.

Aplikacja to nie wszystko

Sukces aplikacji to w dużej mierze zasługa pracowników, którzy w trakcie skanowania towarów przy kasie zachęcali do pobierania aplikacji. W transformację cyfrową Żabki zaangażowane było ok. 10% wszystkich pracowników. Jej celem jest sprawienie, by klient spędzał w sklepie jak najmniej czasu, a jednocześnie dostawał szybko to, czego szuka.

Dla samych użytkowników aplikacja niewątpliwie jest dużym udogodnieniem – przede wszystkim pełni funkcję informacyjną (elektroniczna gazetka). Sieć, która posiada tak dobry kanał reklamowy jak popularna aplikacja, za pomocą której można poinformować o promocjach, przekazać informacje organizacyjne lub zareklamować dany produkt – ma dobre perspektywy. Czy za Żabką pójdę inne sklepy – to chyba oczywiste.

Aczkolwiek sama aplikacja to za mało – jak widać istotna jest dobra współpraca zespołów cyfrowych, marketingowych i sprzedażowych (system szkoleń), a często to właśnie stanowi największy problem przy wdrożeniu nawet bardzo dobrych usług. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, gdy informacje w aplikacji o promocjach i ofercie nie pokrywałyby się z rzeczywistością – wówczas porzucenie aplikacji przez użytkownika jest bardzo prawdopodobne. Słowem – logistyka i rzetelność jest królem.

/LP