Dzisiaj odbędzie się długo oczekiwana światowa premiera iPhone’a 7. Z tej okazji postanowiliśmy przyjrzeć się ewolucji najpopularniejszego smartfona na świecie. Jest on wręcz pewnym wyznacznikiem statusu społecznego, a większość szanujących się fanów nowych technologii bacznie śledzi jego rozwój.
Pierwszy iPhone pojawił się na rynku w 2007 roku i został określony przez Steve’a Jobsa mianem „rewolucyjnego i magicznego produktu”. Jak ewoluował i jak wygląda obecnie?
Początki drogi na szczyt
Pierwszy smartfon firmy Apple został zaprezentowany na Macworld Conference and Expo w San Francisco, w styczniu 2007. Burza oklasków przywitała pokaz nowego produktu, który zdaniem Jobsa wyprzedzał inne telefony o co najmniej pięć lat.
Urządzenie miało 11,5 cm długości i warzyło 135 gram. Wbudowany aparat miał zawrotną na tamte czasy liczbę megapikseli (2 MP), lecz smartfon mógł się łączyć z Internetem jedynie poprzez Wi-Fi. Tak wyglądał:
Narodziny App Store
Półtora roku później, w lipcu 2008, światło dzienne ujrzał iPhone 3G. Zbiegło się to w czasie (na pewno zupełnie przypadkowo) z powstaniem App Store, czyli sklepu z aplikacjami różnych producentów.
W 2009 roku na rynek wypuszczono iPhone’a 3GS, który działał dwa razy szybciej niż poprzednik i posiadał kamerę oraz funkcję sterowania głosem. Prawdę mówiąc pierwsze trzy modele smartfona z nadgryzionym jabłkiem nie różniły się od siebie zbytnio w kwestii wizualnej. Znaczące zmiany miały dopiero nadejść…
Rewolucja roku 2010
… i nadeszły w raz z iPhonem 4, zaprezentowanym w lipcu 2010 roku. Był on bardziej płaski i prostokątny. Prezentował się tak:
Posiadał ekran o wysokiej rozdzielczości i nową kamerę, zamontowaną z przodu w celu prowadzenia wideo czatów.
W roku 2011 światu ukazał się iPhone 4S, który wzbogacono usługami typu iCloud, iMessage i przede wszystkim Siri- inteligentnemu asystentowi (o kobiecym głosie), który umożliwiał wygodniejsze sterowanie za pomocą komend głosowych. Był to również debiut nowego systemu operacyjnego IOS 5.
5 generacja bez sternika
Rok 2012 przyniósł ze sobą nową generacje produktu Apple. Niestety kolejnego postępu nie zobaczył Steve Jobs, który zmarł w październiku 2011 roku. Co prawda już iPhone 4S wyszedł po śmierci Jobsa, ale zapewne wiedział on o wprowadzonych zmianach.
iPhone 5 był jeszcze lżejszy ( o 20%), cieńszy (o 18%) i znacznie szybszy od starszych braci. Obsługiwał również sieć 4G. W kolejnym roku na rynku pojawił się iPhone 5s i 5c. Bateria 5s posiadała największą wydajność ze wszystkich do tej pory używanych w produktach Apple. Natomiast w 5c zmieniono kolorystykę na bardziej żywą:
Długo wyczekiwana 6 generacja
Prezentacji kolejnego iPhone’a towarzyszyły szumne zapowiedzi. W 2014 roku pojawił się iPhone 6 i 6 Plus. Zostały one wyposażone w nową kamerę (12 MP), poprawiony system dotykowy oraz złotą obudowę:
Dodatkową funkcją było wyposażenie smartfona w możliwość płacenia za pomocą Apple Pay, wykorzystując technologię NFC. Płatności te są autoryzowane za pomocą odcisku palca dzięki usłudze Touch ID.
W tym roku pojawił się także iPhone SE, czyli po prostu kopia Iphone’a 5 z 2013 – trochę taka „szóstka”, ale z 4-calowym ekranem.
Naturalnie ciągłe wypuszczanie nowych, minimalnie zmienionych produktów spotyka się z coraz większą krytyką konsumentów, którzy i tak przed każdą premierą ustawiają się w długich kolejkach do sklepów Apple’a. Firma z Cupertino doskonale wykorzystuje ich pogoń za nowinkami.
Szczęśliwa 7?
Krytyka objęła niestety również nowego iPhone’a 7. Najgłośniejszym tematem dotyczącym nowego smartfona jest brak gniazdka słuchawkowego typu jack i zastąpienia go łączem Lightining (ewentualnie pozostawienie tylko możliwości podłączenia słuchawek za pośrednictwem Bluetooth). Firma tłumaczyła się, że chodzi o spełnienie standardu wodoszczelności, ale nie oszukujmy się – tak naprawdę chodzi o zwiększenie zysków ze sprzedaży urządzeń peryferyjnych.
iPhone 7 będzie miał nowy, ciemnoniebieski kolor, więcej pamięci (32 GB), ma być bardziej wydajny, mieć podwójny aparat, nowy Touch ID. Dodatkowo pod koniec roku planowana jest premiera nowego systemu operacyjnego – IOS 10.
Wcześniejsze modele ( 6s oraz SE) miały już pewien stopień wodoodporności, ale dopiero nowa 7 ma pójść w ślady największego konkurenta – Samsunga i jego Galaxy S7.
Prezentacja iPhone 7 już dzisiaj o godzinie 19-tej czasu polskiego. Produkt ma kosztować około 549 USD, czyli lekko ponad 2 tysiące złotych.
/RT