Właśnie dlatego przedstawiamy subiektywną listę 10 fintechów, które ułatwią świąteczne zakupy. Zapraszamy do lektury. Polacy planują wydać na nie w tym roku około 900 zł. Poniższe zestawienie nie tylko pomoże zredukować stres związany z bożonarodzeniową krzątaniną. Lista fintechów przyda się również do redukcji wydatków. Jednak, jeśli w kalkulacje wkradnie się drobny błąd, ratunkowym kołem może okazać się świąteczna pożyczka. Sektor internetowych kredytów gotówkowych to bardzo silna gałąź FinTech. Nim jednak ktokolwiek zdecyduje się na zaciągnięcie zobowiązania, zapraszamy do lektury.
1. SkyCash – ułatwi parkowanie i transport komunikacją
Zaopatrując się w świąteczne prezenty i zakupy zazwyczaj brakuje nam czasu. Podjeżdżamy samochodem pod sklep i musimy zajmować się szukaniem parkomatu… Właśnie tutaj może pomóc aplikacja SkyCash.
Wszystkie czynności związane z regulowaniem należności można wykonać w ciągu kilku sekund, bez wychodzenia z samochodu. System eliminuje też takie utrapienia kierowców, jak konieczność odliczania drobnych, szukania parkomatu, czy wracania do pojazdu, aby włożyć za szybę bilet parkingowy.
Nie trzeba też udawać się do parkomatu i samochodu, kiedy chcemy przedłużyć parkowanie. W każdej chwili można to zrobić z poziomu komórki. Przed skorzystaniem z usługi SkyCash mobiParking należy jeszcze tylko oznaczyć pojazd identyfikatorem. Identyfikator w formie naklejki samoprzylepnej można bezpłatnie otrzymać w Strefie Płatnego Parkowania w każdym mieście, w których świadczona jest usługa SkyCash mobiParking.
SkyCash pomoże także osobom niezmotoryzowanym. W aplikacji można kupić bilety komunikacji miejskiej w większości dużych miast w Polsce.
2. Azimo
Azimo to polsko-brytyjska aplikacja, która pozwala na wygodne i szybkie przelewy transgraniczne. Od kwietnia tego roku każdy w Polsce ma możliwość poproszenia o wpłatę na swoje konto każdego mieszkańca strefy Euro i Wielkiej Brytanii, a pieniądze dotrą do nich natychmiast – wystarczy do tego numer telefonu komórkowego. Więcej na temat Azimo można przeczytać tutaj – Azimo – polski startup uruchamia przelewy przez SMS.
To rozwiązanie szczególnie przyda się tym osobom, które pracują za granicą i chcą przesłać pieniądze rodzinie lub znajomym. Inną alternatywą może być serwis TransferWise, który działa nieco podobnie do Azimo.
3. Szopi.pl
Już blisko 50 proc. Polaków robi zakupy przez Internet. Wartość rynku e-commerce w Polsce już wynosi blisko 36 mld zł, a eksperci szacują, że w 2020 roku przekroczy 60 mld zł. W sieci kupujemy wszystko, od ubrań i pralek, poprzez samochody i leki. Nie inaczej jest z zakupami świątecznymi.
Na platformie Szopi.pl można zamówić zakupy między innymi z Lidla, Biedronki. Rossmana, Tesco, czy Piotra i Pawła. Koszt dostawy to 9,90 zł, a zakupy mają trafić do nas w około godzinę. To na pewno rozwiązanie godne polecenia w świątecznym szale zakupów. Więcej na temat Szopi można przeczytać w wywiadzie ze Zbigniewem Płóciennikiem, CEO firmy – Szopi.pl – czyli zakupy spożywcze bez wychodzenia z domu.
4. Listonic
Sprawdzona zasada mówi, że jeśli chcemy mieć wydatki pod kontrolą, powinniśmy na zakupy zawsze chodzić najedzeni i mieć przy sobie wcześniej przygotowaną listę zakupów. Mobilnym odpowiednikiem takiej tradycyjnej listy zakupów jest Listonic.
Aplikacja pozwala łatwo i wygodnie tworzyć zestawienia potrzebnych rzeczy. Nie musimy wpisywać danych pozycji do telefonu, wystarczy, że powiemy, co musimy kupić, a aplikacja stworzy listę.
Listonic umożliwia bowiem dodawanie głosowe, co pozwala nam zaoszczędzić czas. Oprócz tego, program segreguje produkty w różne kategorie. Dzięki temu np. wyroby mleczne, trafiają na sąsiadujące ze sobą pozycje, a my nie musimy krążyć po markecie.
Przydatną funkcjonalnością aplikacji jest także synchronizacja list oraz możliwość dzielenia się nimi np. z rodziną. Dzięki temu, nasi bliscy mogą w czasie rzeczywistym dopisywać kolejne produkty, a także skreślić z zestawienia te już zakupione. Listonic jest łatwy w obsłudze, dla tego każdy domownik sobie poradzi z obsługą aplikacji.
5. Ceneo
Może trudno tą słynną porównywarkę cenową określić mianem FinTechu, lecz nie może jej zabraknąć w ogniu świątecznej gorączki zakupów.
Jeśli planujemy zakup sprzętu RTV czy AGD, lub np. perfum, warto porównać ceny interesującego nas produktu w różnych sklepach, bo te mogą różnić się nawet o kilkadziesiąt procent! Pomoże nam w tym właśnie Ceneo (dostępny online i jako aplikacja na smartfona). To największa polska porównywarka internetowa, która ma w bazie ponad 8 milionów produktów dostępnych w e-sklepach.
Dzięki niej możemy łatwo sprawdzić i zestawić ceny interesujących nas artykułów, a także przeczytać o nich opinie. Dodatkowo, zakupów możemy dokonać bezpośrednio w aplikacji – nie musimy przechodzić na stronę sklepu.
Rozwiązanie działa także, jak wirtualny portfel kart lojalnościowych. Możemy wgrać do aplikacji wszystkie swoje karty i dzięki temu mieć je w jednym miejscu. Porównując produkty w Ceneo i wybierając ten najkorzystniejszy, już nigdy nie przepłacimy za zakupy. A zaoszczędzone w ten sposób pieniądze będziemy mogli spożytkować na inny cel.
6. BeamUp
Kupowanie prezentów to często zrzutki w gronie znajomych, przede wszystkim w przypadku kupowania prezentu znajomym z pracy. W tym celu może przydać się nowa aplikacja BeamUp, która pozwala nie tylko na wygodne organizowanie zrzutek, ale również ułatwia przelewanie pieniędzy znajomym.
Rozwiązanie przydaje się też przy okazji dzielenia rachunku za obiad – jeżeli zjedliśmy posiłek we trójkę, to w apce wpisujemy ogólną kwotę rachunku i algorytm sam dzieli ją na trzy równe część. Jeżeli na przykład jeden ze znajomych postanowił zjeść większą porcję, wtedy wystarczy wprowadzić odpowiednią kwotę przy jego polu i BeamUp podzieli pozostała kwotę na dwie równe części. Co ważne – prośbę o przelanie środków można zgłosić nawet osobie, która nie jest członkiem BeamUp. Lista kontaktów zaciągana jest z naszego smartfona.
7. BLIK
Na liście nie mogło zabraknąć BLIKA, który przyda się nam, gdy zapomnimy ze sobą karty płatniczej. Dzięki kodom BLIK można płacić w fizycznym sklepie, w Internecie oraz wypłacać środki z bankomatu – oczywiście bez użycia karty.
BLIK to również szybkie przelewy P2P na numer telefonu, a od niedawna także forma płatności za przesyłki pobraniowe Poczty Polskiej.
8. Android Pay
Płatności telefonem w fizycznym sklepie umożliwia również Android Pay. Wystarczy zbliżyć smartfon do terminalu i gotowe. Czasem w pogoni za świątecznymi prezentami można zapomnieć karty i wtedy ten wirtualny portfel od Google będzie jak znalazł.
Kilka tygodni temu Android Pay obchodził swoją rocznicę na polskim rynku. Obecnie jest dostępny w BZ WBK, Alior Banku, T-Mobile Usługi Bankowe, Nest Banku, mBanku, Orange Finanse, BGŻ BNP Paribas, Eurobanku i Getin Banku.
Aby korzystać z usługi Android Pay, wystarczy pobrać aplikację ze sklepu Google Play. Potrzebny jest telefon z systemem operacyjnym Android w wersji 4.4 KitKat lub wyższej, obsługujący technologię NFC. Płacąc w sklepie stacjonarnym, wystarczy wybudzić telefon i zbliżyć go do terminala płatniczego. Z kolei dokonując zakupów w aplikacjach mobilnych, należy wybrać opcję płatności przez Androida Pay. Nie trzeba za każdym razem wpisywać swoich danych i adresu dostawy. System będzie automatycznie korzystał z wcześniej wprowadzonych informacji.
9. PayPal
Niemal 50% Polaków kupuje przez Internet. Nie inaczej będzie podczas świąt – to Internet ponownie będzie królował. PayPal to jedna z największych firm przetwarzających płatności na świecie.
Wykorzystywany jest między innymi na eBayu i Amazonie. Z jego usług skorzystają najprawdopodobniej te osoby, które prezenty będą kupowały za granicami Polski. W tym miejscu warto przypomnieć o programie eBaya – „Okazje”, który niedawno wystartował nad Wisłą. Program pozwala między innymi na darmową wysyłkę nawet z Chin. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Darmowa dostawa nawet z Chin. Specjalne promocje eBaya na Black Friday.
10. „Scan&Go” – aplikacja od Carrefoura
Na koniec przedstawiamy rozwiązanie, które idealnie sprawdzi się podczas robienia zakupów na wigilijny stół. Mowa o aplikacji „Scan&Go” od sieci Carrefour, która pozwala wyeliminować kolejki do kasy i co za tym idzie zaoszczędzić dużo czasu. Jak to działa?
Aby skorzystać z usługi „Scan&Go” klient potrzebuje smartfona z systemem operacyjnym Android 4.4 albo iOS 8, lub ich nowszymi wersjami, i zainstalowaną najnowszą wersją aplikacji „Mój Carrefour”. Po wybraniu odpowiedniej opcji z rozwijanego menu bocznego można przystąpić do skanowania kodów kreskowych produktów za pomocą kamery w telefonie. Zeskanowane produkty są automatycznie dodawane do wirtualnego koszyka, a wartość zakupów jest sumowana. Dzięki na bieżąco wyświetlanej łącznej wartości zakupów klient ma pełną kontrolę nad sumą, którą zapłaci przy kasie.
Po zeskanowaniu wszystkich produktów należy podejść do kasy i zapłacić za zakupy w preferowany sposób: gotówką, kartą lub mobilnie z wykorzystaniem portfela elektronicznego Masterpass. W tym przypadku należy okazać w kasie kod, który generuje aplikacja po kliknięciu przez użytkownika przycisku „Zakończ zakupy”.
Weryfikacja zeskanowanych wcześniej towarów odbywa się na podstawie algorytmu, dlatego klienci mogą być poproszeni o wyłożenie wybranych produktów na taśmę kasową. Możliwe jest również skorzystanie z płatności mobilnej jedynie do zapłacenia za zakupy, bez samodzielnego skanowania produktów. W takim przypadku skompletowane produkty skanuje kasjer. W przyszłości możliwa będzie opcja dokonania płatności mobilnej poza tradycyjną kasą. Więcej o „Scan&Go” można przeczytać w naszym tekście –
Podobne rozwiązanie działa w sieci Piotr i Paweł – nazywa się „Skanuj i Kupuj”. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Francuzi robią Polakom dobrze. Ta sieć likwiduje kolejki.
Ostatnie podcasty