To oczywiście duże uproszczenie, ale szalejący kurs Bitcoina skłania do różnych przemyśleń. Czym będzie Bitcoin za 10 lat? Czy będzie istniał? Pewnie tak, ale niewykluczone, że będzie w podobnej sytuacji co niegdyś szalenie popularna NaszaKlasa, z której dziś niemal nikt nie korzysta.

Czytaj także: Niemiecki bank kończy działalność. Jutro ostatni dzień na zabranie z niego swoich pieniędzy

Niekończąca się opowieść – Bitcoin wart ponad 11 tysięcy dolarów

Bitcoin kurs 29.11

Powyżej wykres wartości Bitcoina na przestrzeni ostatniego tygodnia z serwisu CoinMarketCap.

Inwestowanie w kryptowaluty jest trendy, więc coraz więcej osób zastanawia się nad kupnem własnego Bitcoina. Większość odstrasza wysoka cena, więc chętniej sięgają po Ripple, Ethereum, albo Bitcoin Cash. Patrząc na to jak szybkie są wzrosty BTC może warto zaryzykować? Oczywiście nie zachęcamy do tak niepewnych inwestycji, ponieważ naszym zdaniem prędzej czy później Bitcoin się skończy. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy go sprzedać za jak najwyższą ceną, aby wyjść na tej transakcji na plus.

Joseph Stiglitz, amerykański ekonomista i laureat Nagrody Nobla twierdzi nawet, że BTC odniósł sukces tylko z powodu wykorzystania luk prawnych i obejścia nadzoru. Dlatego jego zdaniem powinien zostać uznany za nielegalny. Bitcoina krytykuje też Warren Buffet, twierdząc, że jest on jedynie fatamorganom wartości.

Oczywiście nie brakuje też entuzjastów kryptowalut, którzy twierdzą, że Bitcoin będzie rósł dalej, a „hejtowany” jest tylko dlatego, że burzy bieżący ład na rynku finansowym. Podobny pogląd prezentuje między innymi Steve Wozniak, jeden z założycieli firmy Apple.  Wartość Bitcoina może dojść i do 50 tysięcy, a może nawet do 100 tysięcy dolarów. Bo czemu miałoby to nie nastąpić? Na końcu tej drogi może być jednak spektakularny upadek

Szczególnie, że na waluty wirtualne coraz łaskawszym okiem patrzą rządy wielu krajów na świecie. Najchętniej emitowałyby swoje i pozbyły się Bitcoina. O ile rosyjskie zapowiedzi odnośnie KryptoRubla mogą wywoływać raczej uśmiech na twarzy, to już perspektywa emisji KrytpoDolara wydaje się interesująca. Na razie takich zapowiedzi nie ma, ale wielce prawdopodobne, że jeżeli Amerykanie zdecydują się na taki krok, to Bitcoin szybko zostanie zamieciony pod dywan.

Co na to Polska? Stosunek naszych decydentów do kryptowalut należy uznać za ostrożny, żeby nie powiedzieć nieprzychylny.

Kilka dni temu Związek Banków Polskich przedstawił swój pogląd na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych – jego zdaniem nadzorca powinien wziąć pod uwagę nawet zakazanie inwestycji w waluty wirtualne. Natomiast sama Komisja Nadzoru Finansowego wydała komunikat, w którym ostrzega przed ICO’s, czyli pozyskiwaniem kapitału za pomocą emisji wirtualnych tokenów. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – KNF ostrzega przed ICO – to wysoce ryzykowne.

Więcej na temat związany z najpopularniejszą kryptowalutą można przeczytać w poniższych tekstach:

Czytaj także: Rosja ma dosyć Bitcoina. Chce emitować KryptoRuble

Czytaj także: Jak kopią Bitcoina w Wenezueli?

Czytaj także: Bitcoin to fatamorgana wartości

Czytaj także: Giełdy przekonują się do Bitcoin Cash? Coinbase zapowiada wsparcie