Z najnowszego raportu NetB@nk przygotowywanego przez Związek Banków Polskich za IV kw. 2019 rok wynika, że na koniec ubiegłego roku liczba klientów posiadających aplikacje bankowe na telefon lub tablet wynosiła 12 mln.

Kwartalna zmiana wyniosła 15% (1,58 mln użytkowników), natomiast w ciągu roku, użytkowników korzystających z mobilnych aplikacji banków przybyło o 37,6% czyli nominalnie, o 3,28 mln – na koniec 2018 ich liczba wynosiła 8,72 mln. Duża zmiana w zakresie użytkowników bankowości mobilnej oznacza, że obecnie 57,6% spośród aktywnych użytkowników bankowości elektronicznej aktywnie korzysta z bankowej aplikacji mobilnej.

Wśród klientów indywidualnych, którzy aktywnie korzystają z bankowości mobilnej aż 5,7 mln użytkowników możemy zaklasyfikować jako „mobile only”. Oznacza to, że blisko połowę (48%) użytkowników stanowią osoby logujące się przynajmniej raz w miesiącu do aplikacji mobilnej, przy jednoczesnym braku logowania do bankowości elektronicznej.

18,2 mln klientów korzysta z e-bankowości

Liczba wszystkich klientów indywidualnych, którzy co najmniej raz w miesiącu logowali się do e-bankowości na koniec roku wyniosła 18,2 mln – o 1,18% więcej względem III kwartału 2019 r. W ujęciu rocznym liczba ta zwiększyła się o ponad 6%, co oznacza, że w sumie ponad milion osób faktycznie rozpoczęło aktywne korzystanie z usług bankowych w kanale internetowym w ciągu minionych 12 miesięcy.

– Dane na temat rozwoju bankowości elektronicznej w ramach raportu NetB@ank publikujemy regularnie co kwartał już od wielu lat. W normalnych okolicznościach, informowanie o wzroście liczby klientów korzystających z usług bankowych w sposób zdalny – przez internet i telefon, o rozwoju tej sfery biznesu bankowego – byłoby powodem do satysfakcji, niemniej dzisiaj publikujemy nasz raport w sytuacji trudnej, w czasie epidemii koronawirusa, kiedy właśnie wprowadzono nowe obostrzenia dotyczące poruszania się, a ogromna liczba osób została niejako zmuszona do pracy zdalnej – mówi Włodzimierz Kiciński, wiceprezes Związku Banków Polskich.

Łączna liczba osób, która na koniec roku miała możliwość korzystania z usług bankowych w internetowym kanale dostępu wyniosła 37,41 mln – niespełna 0,4% więcej niż w poprzednim kwartale. W ujęciu rocznym, wartość ta pozostaje względnie stabilna, a obserwowana zmiana w porównaniu do analogicznego okresu roku 2018 wynosi -1,80%. Przyczyną zmniejszenia liczby umów BI było przyjęcie innej metodologii raportowania w jednym z dużych banków, który w połowie roku zdecydował o klasyfikowaniu tylko tych klientów, którzy posiadają aktywną relację produktowa, nie zaś wszystkich, którzy mających podpisaną umowę bankowości internetowej.

Polski sektor bankowy napędza fintech

– Mimo spadającej rentowności i dużych obciążeń regulacyjnych, sektor bankowy od dawna inwestuje w sferę rozwoju nowoczesnych technologii, starając się dostarczać swoje usługi w sposób wygodny i przyjazny dla klienta. W przeddzień zagrożenia epidemią koronawirusa, ponad 37 mln klientów indywidualnych miało możliwość zdalnego dostępu do usług bankowych i swoich pieniędzy. W obecnej sytuacji, kiedy przede wszystkim zaleca się pozostanie w domach, przyłączamy się do tego apelu, prosząc – w miarę możliwości – o korzystanie z usług bankowych w sposób zdalny. Jak pokazują dane, większość z nas ma taką możliwość, a sektor bankowy jest dobrze przygotowany do działania w tych trudnych warunkach. Cały czas pozostajemy do Państwa dyspozycji. W ostatnich dniach w ramach działań na rzecz ograniczenia ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa, podjęliśmy starania zmierzające do podniesienia limitu transakcji zbliżeniowych z 50 do 100 zł. To zmiana została już wdrożona. Wszystko po to, aby ograniczyć czas płatności w sklepach i fizyczny kontakt z terminalami płatniczymi. Limity płatności zbliżeniowych zostały podniesione przez Mastercard także w 29 innych krajach – dodaje wiceprezes ZBP

Z danych zebranych w raporcie wynika, że klienci sektora MSP posiadający rachunki bankowe z dostępem do bankowości elektronicznej posiadali łącznie 2,96 mln rachunków w bankach. Liczba małych i średnich przedsiębiorstw, które każdego miesiąca korzystają z elektronicznego dostępu do swojego rachunku na koniec grudnia 2019 roku wynosiła 1,78 mln. Oznacza to wzrost o 3,09% w IV kwartale.

8 mln przelewów natychmiastowych

W danych za IV kwartał 2019 roku dotyczących systemu rozliczeniowego Express Elixir zauważyć można dalszy dynamiczny wzrost liczby rozliczanych komunikatów. W czwartym kwartale odnotowano 8 milionów sztuk przelewów natychmiastowych. O 14% – do wartości 13, 07 mld złotych wzrosła wartość obrotów. W pozostałych systemach rozliczeń prowadzonych przez Krajową Izbę Rozliczeniową tj. Elixir zanotowano wzrost liczby transakcji o ponad 5% oraz wzrost ich wartości o ponad 5,8% względem III kwartału 2019 roku.

Należy oczekiwać, że obecna sytuacja wymusi nowe zachowania i ukształtuje nowe przyzwyczajenia – zarówno w obrocie gospodarczym, jak i sposobach kontaktu z bankami czy metodach realizacji płatności. W jakim stopniu? – o tym przekonamy się analizując dane za kolejny kwartał. Dziś jednak można powiedzieć, że dotychczasowe starania sektora bankowego w zakresie cyfryzacji usług przynoszą pozytywne rezultaty w czasie epidemii. – podsumowuje Włodzimierz Kiciński.

Pengab: Wyraźne pogorszenie koniunktury z negatywną perspektywą

Eskalacja epidemii koronawirusa na świecie i w Polsce odbiła się bardzo wyraźnym echem wśród nastrojów bankowców w marcu, który w sferze działań antykryzysowych okazał się miesiącem bardzo intensywnym. Wyniki pomiaru koniunktury wskazują na realny spadek ocen głównych aktywności klientów w placówkach bankowych, a prognozy, zarówno te bieżące jak i wybiegające dalej w przyszłość, nie pozostawiają złudzeń, że w ciągu najbliższych miesięcy czeka nas dość pesymistyczny obraz w sferze gospodarki, sytuacji przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. W sferze aktywności bankowej, marcowy pomiar koniunktury to pierwsza reakcja, wskazująca na niemal lustrzane odbicie wyników pomiaru zarejestrowanego w lutym. Z umiarkowanego optymizmu obserwowanego w minionych miesiącach weszliśmy w umiarkowany pesymizm, trudno bowiem jeszcze realnie ocenić wielowymiarowość i skalę konsekwencji, z jakimi przyjdzie się nam mierzyć w najbliższym czasie oraz głębokość spowolnienia, które bez wątpienia nas czeka.

W marcu Index Pengab odnotował wartość minus 31.9 pkt, m/m jest niższy o 52.1 pkt, a r/r spadł o 60.7 pkt. Odnotowane wartości są najniższymi od początku realizacji pomiarów, tj. od marca 1993 r. i dotyczą obrazu z dni 12-20 marca b.r. w których był realizowany pomiar. Znaczących spadków nie odnotowano jedynie w przypadku bieżącej aktywności klientów na rynku kredytów inwestycyjnych, a niewielki wzrost nastąpił na rynku kredytów mieszkaniowych. We wszystkich pozostałych monitorowanych obszarach wystąpiły wyraźne spadki. Negatywne są także prognozy, zarówno trzymiesięczne jak i sześciomiesięczne, bez wyjątku notując dwucyfrowe spadki. Szczególnie negatywny obraz prezentują prognozy sześciomiesięczne sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych, przedsiębiorstw oraz gospodarki kraju.