Jak wygląda rynek maszyn vendingowych w Polsce?

Rozwój rynku automatów w Polsce nie jest już tak dynamiczny jak w początkowym okresie istnienia rynku vendingowego. Sytuacja zaczyna się powoli normalizować, ale wciąż istnieje jeszcze duża przestrzeń do rozwoju, z której mogą skorzystać operatorzy vendingowi oraz producenci produktów impulsowych. W Polsce nasycenie automatami jest ciągle niższe niż w krajach Europy Zachodniej: na jedną maszynę vendingową przypada aż 548 Polaków.

W początkowej fazie działania rynku w Polsce dominowały automaty używane, sprowadzane z zagranicy, teraz posiadamy coraz więcej nowych i zaawansowanych technicznie automatów – obecnie w 31% maszyn w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców można płacić zbliżeniowo, dodatkowo coraz więcej automatów wyposażonych jest w nowoczesne podajniki typu winda.

Trend convenience a rynek maszyn vendingowych – czy to się łączy?

– Maszyny vendingowe świetnie wpisują się w trend convenience, który obserwujemy od dłuższego czasu – polski konsument ceni sobie czas i wygodę. Zakup w automacie jest szybszy niż w tradycyjnej placówce, nie zaskakuje więc fakt, że blisko połowa konsumentów decyduje się na zakup z maszyny, a nie z pobliskiego sklepu dlatego. Robią to, gdyż takie działanie pozwala im zaoszczędzić czas – komentuje Małgorzata Głos, client business partner w Nielsenie.

Badanie Nielsena wykazało, że aż 59% Polaków korzysta z maszyn vendingowych raz w miesiącu lub częściej, a ¼ robi to przynajmniej raz w tygodniu – dane te wskazują na mocne przywiązanie do maszyn i potrzebę korzystania z nich.

Kto korzysta z maszyn vendingowych?

– Z maszyn vendingowych w Polsce tak naprawdę korzystają wszyscy: bez względu na płeć i wiek. Można jednak określić pewne grupy użytkowników automatów, którzy korzystają z nich częściej. Są to mężczyźni, osoby młodsze (15-25 lat) oraz w średnim wieku (36-45 lat), posiadające dzieci poniżej 18 roku życia – komentuje Małgorzata Głos.

Jedną z kluczowych lokalizacji maszyn vendingowych są szkoły. Dzieci chętnie korzystają z maszyn, a 25% z nich kupuje w automatach coś do jedzenia /picia zamiast drugiego śniadania albo obiadu – dodaje.

Co kupujemy w automatach?

Z automatów z gorącymi napojami polski konsument korzysta częściej niż z pozostałych. Oprócz kawy, najczęściej kupowane kategorie to napoje gazowane, batony czekoladowe oraz rogaliki.

Konsumenci rzadziej sięga po wodę mineralną, batony czy też ciastka zbożowe, choć operatorzy vendingowi obserwują coraz większe oczekiwania konsumentów odnośnie poszerzenia asortymentu zdrowszych przekąsek i napojów. Jest to zgodne z silnym trendem zdrowotnym, w który z powodzeniem wpisują się tradycyjne kanały sprzedaży produktów impulsowych.

Nielsen/AS