Obsługa służy pomocą w razie ewentualnych problemów, ale jej rola jest ograniczona do minimum. W sklepie nie ma oczywiście kas, ale także wózków – bo i po co? Przecież i tak pakujemy wszystko do torby i wychodzimy. Pracownicy mają jeszcze jedną funkcję – sprawdzają dokument tożsamości klientów, którzy chcą kupić alkohol. Dowód jest sprawdzany zanim podniesiemy alkohol z półki.

Czytaj także: Mastercard wprowadza uwierzytelnienie biometryczne

Amazon Go – jak to działa?

Wejście do sklepu jest możliwe dzięki aplikacji mobilnej Amazona, która generuje kod QR, skanowany przez bramkę. Dzięki zaawansowanej technologii system wykrywa, które towary zabieramy z półek. Płatność odbywa się już po opuszczeniu sklepu – za pośrednictwem aplikacji mobilnej.

Czytaj także: Czy powstanie Amazon Bank? To tylko kwestia czasu

Wchodząc do sklepu klient musi mieć uruchomioną apkę Amazona. Naciskamy odpowiedni przycisk i rozpoczynamy wędrówkę po sklepie. Placówka jest wyposażona w czujniki, kamery, komputerową analizę obrazu oraz kognitywne komputery. Twórcy projektu twierdzą, że technologia wykorzystywana w nowym sklepie Amazona, ma być podobna do tej używanej w autonomicznych samochodach.

Dzięki tej technologicznej kombinacji system nie tylko wykryje jakie towary zabieramy z półek, ale również zareaguje na to, gdy któryś odłożymy. W momencie opuszczenia sklepu aplikacja zsumuje wydatki i obciąży nimi konto klienta. Co ciekawe otrzymamy również paragon.

Co ważne, w nowym sklepie Amazon nie wykorzystuje technologii rozpoznawania twarzy. Sztuczna inteligencja zna dokładną wagę każdego produktu – dlatego biorąc dwa jogurty za jednym zamachem nie oszukamy komputera. Chyba, że zastąpilibyśmy jeden jogurt workiem z piaskiem o takiej samej wadze – niczym Indiana Jones. Ale to chyba zbyt dużo zachodu dla drobnych włamywaczy.

Czytaj także: Inteligentny wózek w Carrefourze. Właśnie tak może wyglądać przyszłość zakupów

Sklepy bez kas są trendy

Sklepy bez kas to coraz popularnejszy trend.

Testy Amazon Go zostały przeprowadzone także w sklepowych „godzinach szczytu”, kiedy w placówce znajdowało się bardzo dużo ludzi. System kamer i czujników zdał egzamin. Mówiąc najprościej – zastosowane narzędzia są w stanie identyfikować i śledzić każdy produkt w sklepie, bez konieczności wyposażania ich w różnego rodzaju chipy i czujniki.

To coraz popularniejszy trend – rozwijanie sklepów bez kas. W warszawskim centrum handlowym Promenada z powodzeniem działa Carrefour Pro. Przy wejściu także nie spotkamy kas, choć znajdują się one w głębi sklepu. Carrefour zachęca jednak do korzystania z aplikacji Scan&Go, która eliminuje kolejki. Więcej o Carrefour Pro można przeczytać tutaj – Carrefour PRO – rewolucja w zakupach.

Natomiast co do Amazona, to tego typu nowinki nie są im obce. Firma Jeffa Bezosa to jeden z pionierów rozwijania branży FinTech na świecie. Dobrym przykładem może być usługa Amazon Key – czyli dostawa zakupów do domu, nawet jak gospodarza w nim nie ma. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Zakupy dostarczą nawet jak nikogo nie będzie w domu. Wprost do lodówki.