Po latach narzekań społeczeństwa umęczonego przestarzałymi technologiami, na pomoc przychodzą rozwiązania fintech dostarczane m.in. przez firmę Blue Media, która w zeszłym roku uruchomiła pilotaż systemu automatycznego poboru opłat AmberGo (na Pomorzu wszystko musi mieć słowo „amber” w nazwie). Od 1 lipca rozwiązanie ma działać na całym odcinku A1 między Toruniem a Gdańskiem. Obecnie trwają prace testowe, w tym przygotowanie odpowiedniego oznaczenia bramek.

Pobierz Autopay

Do korzystania z systemu konieczne było pobranie aplikacji Autopay na smartfona. Następnie należało zarejestrować się, podać dane pojazdu (nr rejestracyjny) oraz podłączyć kartę. Można otworzyć także konto firmowe, co pozwoli na otrzymywanie faktur w wersji elektronicznej. Niestety, aktywacja konta może chwilę potrwać, dlatego odradzamy rejestrację na 5 minut przed przejazdem przez bramki.

Po tym jak uda się poprawnie skonfigurować aplikację, w trakcie przejazdu przez miejsce poboru opłat, trzeba podjechać do odpowiednio oznaczonej bramki (AmberGo) – oczywiście dostosowując prędkość do znaków drogowych i elementarnych zasad bezpieczeństwa oraz kultury. System automatycznie rozpozna dane rejestracyjne pojazdu (jak na parkingu podziemnym w Galerii Młociny), pobierze opłatę z karty i otworzy bramkę. I to koniec historii. Nie trzeba otwierać okna, ściszać muzyki, wyłączać audiobooka tudzież ubierać rękawiczek, gdy jest zimno.

Czy Autopay będzie dostępne na wszystkich autostradach w Polsce?

Trudno powiedzieć, czy będzie to akurat rozwiązanie dostarczane przez Blue Media, ale docelowo podobne rozwiązania powinny być dostępne na każdej autostradzie w Polsce, w tym A4 i A2. Byłoby dobrze, by aplikacji było jak najmniej, ale na jeden standard w całym kraju raczej nie ma co liczyć. Pomijając kwestie ceny za przejazd poszczególnych odcinków, zapewne zwiększyłoby to poziom wygody, bezpieczeństwa i transparentność podróży.

Papierowe bilety, paragony, potwierdzenia płatności – czy naprawdę w dobie postępującej katastrofy ekologicznej musimy zużywać tyle papieru, tuszu, kleju i energii tylko po to, by mieć dowód wniesienia opłaty? Fintech to przede wszystkim zwiększanie wygody, ale również optymalizacja. Przykład – mniejsze kolejki na autostradach to mniejsze zużycie paliwa. W dużej skali korzystają na tym wszyscy.