System płatności od Google ma się pojawić nad Wisłą już w najbliższym czasie. Wczoraj serwisy prasowe otrzymały zaproszenie na specjalną konferencję „ Zbliżasz. Płacisz. Gotowe” – zostało one rozesłane przez biuro prasowe Google Polska. Konferencja odbędzie się 16 listopada, a możliwe że Android Pay pojawi się na naszym rynku jeszcze w tym roku.
Jako pierwsze do wprowadzenia usługi gotowe mają być banki BZ WBK i Alior Bank. Dalej w kolejce znajdują się ING Bank Śląski, Bank Millennium i mBank – donoszą serwisy Cashless.pl i PRNews.pl.
Czytaj także: Google Pixel – nowa era smartfonów, ale na razie nie w Polsce
Android Pay – co to takiego?
System pozwala na dokonywanie płatności zbliżeniowych za pomocą telefonu, który musi być wyposażony w technologię NFC. Jest to Google Wallet po rebrandingu, który w dużej mierze wzoruje się na Apple Pay. Dzięki niemu nie trzeba nosić przy sobie wielu kart płatniczych, wystarczy tylko komórka, którą zbliżamy do terminala i płacimy.
Aby móc korzystać z Android Pay należy posiadać Androida 4,4 KitKat (bądź nowszego) oraz oczywiście smartfon z technologią NFC. Pod aplikacje podpinamy swoją kartę płatniczą, dzięki czemu możemy dokonywać wygodnych transakcji za pomocą telefonu.
Banki w celu udostępnienia międzynarodowych systemów płatności potrzebują natomiast systemów tokenizacyjnych od któregoś z gigantów – Visa lub MasterCard.
Ktoś może zapytać czym różni się wirtualny portfel Google od bankowych aplikacji umożliwiających płatności HCE? Tak naprawdę niczym…Z tym że nie wszystkie banki oferują możliwość płatności HCE.
Na przykład posiadacze kont w Alior Banku nie mogą płacić smartfonem używając bankowej apki. Natomiast już po debiucie Android Pay dostąpią tego zaszczytu dzięki googlowskiej aplikacji.
Czytaj także: Android Pay rozpoczyna współpracę z MasterCard i Visa
Co na to Samsung i Apple?
Koreańczycy już kilka miesięcy temu zapowiadali, że czekają tylko na wdrożenie platform tokenizacyjnych w polskich bankach i są gotowi na uruchomienie Samsung Pay w naszym kraju. Jako pierwszy platformy te przygotował BZ WBK, dlatego też jako jeden z pierwszych może pozwolić sobie na uruchomienie Android Pay.
O ile wirtualnego portfela rodem z Korei możemy spodziewać się w Polsce wcześniej niż później, o tyle w przypadku Apple sprawa nie wygląda już tak kolorowo. Gigant z Cupertino na razie nie przejawia planów do ekspansji na polski rynek. Posiadacze iPhone’ów muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość.
Debiuty Android Pay i Samsung Pay mogą jednak wymusić na firmie Tima Cooka szybsze działanie. W każdym razie taka nadzieja pozostaje polskim entuzjastom smartfonów z „nadgryzionym jabłkiem”.
Czytaj także: iPhone 7, czyli „dziadostwo” za 2,5 tys. zł?
Płatności zbliżeniowe są w Polsce bardzo popularne
Technologiczne nowinki bardzo szybko się u nas przyjmują – kartami z funkcją PayPass płatności doknuje ok. 85% klientów banków, a z płatności mobilnych (m.in. przelewów dokonywanych na smartfonie przy użyciu aplikacji mobilnej) korzysta 45% użytkowników – tak wynika z badania Visy „Digital Payments”.
Prawie każdy młody człowiek ma smartfona (większość wyposażonych w system Android). Zatem jest wielce prawdopodobne, że płatności za pomocą telefonu przyjmą się u nas (o ile będą równie banalne jak płatność zbliżeniowa kartami).
Przyznaję, że chociaż posiadam wirtualną kartę płatniczą i telefon z modułem NFC to jeszcze nie udało mi się nim nigdzie zapłacić – moja pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem więc zrezygnowałem z kolejnych. Oczywiście do czasu uruchomienia Android Pay.
/RT