Z informacji podawanych przez „Rzeczpospolitą” wynika, że InPost złożył już propozycje m.in. Kurii Diecezjalnej Płockiej. Firma Rafała Brzoski ma przekonywać, że dzięki zamontowaniu paczkomatów przy kościołach, parafie zyskają stały miesięczny dochód, i przyczynią się do rozwoju technologicznego miejscowości – podaje gazeta.

InPost i Poczta Polska postawią automaty paczkowe przy kościołach?

InPost ma proponować parafiom około 500 złotych stałego czynszu i ekwiwalent za zużycie energii elektrycznej – informuje „Rzeczpospolita”. Dodatkowo proboszcz miałby nieograniczoną możliwość korzystania z paczkomatu na terenie swojej parafii. W ten sposób mógłby przekazywać parafianom materiały lub korespondencję.

Negocjacje z parafiami ma prowadzić także Poczta Polska, która do 2022 roku zamierza uruchomić 2 tys. skrytek na paczki. Maszyny miałyby się pojawić przy urzędach, na terenie spółdzielni mieszkaniowych i gruntach należących do Kościoła – donosi „Rzeczpospolita”.

Zarówno InPost jak i Poczta Polska zgodnie wskazują, że nie mają zaplanowanej strategii tworzenia sieci skrytek na paczki przy kościołach, a kierują się jedynie atrakcyjnością lokalizacji dla klientów – czytamy w artykule „Rzeczpospolitej”. Wiele parafii jest po prostu zlokalizowana w dogodnych miejscach, z wygodnymi parkingami.

Automaty paczkowe przy kościołach nie byłyby pierwszym sygnałem, że parafie idą z duchem czasu. W kościołach coraz częściej można znaleźć tak zwane „ofiaromaty”, czyli terminale, dzięki którym wierni mogą przekazywać datki bezgotówkowo.

/RT