Bird zamknął Circ

Amerykański Bird przejął swojego europejskiego konkurenta – firmę Circ, na początku 2020 roku, czyli zaledwie kilka miesięcy temu. Teraz firma zamyka działalność Circ w kilku miastach na Bliskim Wschodzie. Bird utrzymuje, że nie wycofuje się z tego regionu. „Wstrzymanie operacji” ma potrwać do jesieni.

Bird skierował ok. 10 tys. pojazdów Circ (hulajnóg elektrycznych) do recyklingu za powód podając ich ekstremalne zużycie, które nie spełnia już standardów jakości. Firma twierdzi, że ich sprzedaż powodowałby problemy z bezpieczeństwem i niezawodnością i nie byłoby to uczciwe ani etyczne dla ich nabywców. Jednakże w tekście Techcrunch czytamy, że ok. 1 tys. sztuk sprzętu była nowa (serwis nie ujawnił źródła), a niektóre firmy składały propozycje odkupu hulajnóg, ale zostały one odrzucone.

Hulajnogi dostały po kieszeni

Z powodu pandemii koronawirusa, która mocno uderzyła w biznes e-hulajnóg, zarówno w USA, Kanadzie i Europie zezłomowano dziesiątki tysięcy pojazdów. Wywołało to powszechną krytykę. Marnotrastwo – to delikatne określenie. Wygląda na to, że korzystanie z e-hulajnóg, pod względem szkody dla środowiska, nie wiele różni się od jeżdżenia SUV-em z silnikiem diesla.

Udostępnianie hulajnóg na minuty czy car sharing to najwyraźniej biznes tylko na czas dobrobytu.