Program został przedstawiony na międzynarodowym kongresie fintechowym w Londynie. Brytyjski kanclerz skarbu Phillip Hammond twierdzi, że nowa strategia pozwoli przystosować ekonomię kraju do zmieniającej się rzeczywistości.

Fintech Sector Strategy – co przygotowała Wielka Brytania?

Jednym z ciekawszych zapisów wydaje się powołanie Cryptoassets Task Force, wspomnianego zespołu do spraw „kryptomajątku”. W jego skład mają wchodzić – HM Treasury ( Królewskie Ministerstwo Skarbu), Bank of England (bank centralny) oraz Financial Conduct Authority (organ nadzorczy). Zespół będzie lustrował ryzyko związane z kryptowalutami, a także będzie starał się wykorzystać plusy płynące z technologii blockchain. Wielka Brytania chce ją wykorzystywać dużo szerzej – nie tylko w ramach kryptowalut.

HM Treasury stara się stworzyć nowe zasady, które pozwolą fintechom na łatwiejsze nawiązywanie współpracy z bankami. Dodatkowo powstać ma program, który pomoże startupom w poruszaniu się po zawiłych przepisach. To nie koniec – rząd zdaje sobie sprawę, że poważne fintechy ulokowane są nie tylko w Londynie, dlatego w planach jest stworzenie trzech nowych Fintech Regional Envoys ( „Fintechowych Regionalnych Ambasad”). Mają one wdrażać rządowy program na terenie całego kraju.

Dodatkowo Tech City UK, program na rzecz promowania rozwiązań cyfrowych (wspierany przez rząd), tworzy wszechstronny Fintech Programme w całym kraju, który ma wspierać początkujące firmy także poza stolicą. Tech City współpracuje na przykład z programem banku Braclays, Connect with Work. Program ma na celu poszukiwanie uzdolnionych osób powyżej 16 roku życia, które mogłyby wnieść dużo do branży fintech, ale z różnych względów nie mogą rozwijać swojej kariery – na przykład nie pozwala im na to trudna sytuacja materialna. Tech City współpracuje także z 5 głównymi brytyjskimi bankami, na rzecz poprawiania współpracy na linii startup – bank. W planach jest także stworzenie akceleratora dla początkujących startupów, który ma trwać przez 6 miesięcy.

Współpraca międzynarodowa pod egidą UK

Natomiast współpraca z Australią ma sprawić, że zarówno australijskie fintechy zaczynające działalność w UK, jak i te brytyjskie w Australii otrzymają wsparcie od regulatorów. Przepisy na polu fintechowym w obu państwach mają zostać zharmonizowane. Ma to być najdalej idące porozumienie podpisane do tej pory przez FCA.

Z punktu widzenia Wielkiej Brytanii jest to na pewno ciekawe rozwiązanie w kontekście Brexitu. Tak przyjazne regulacje mogą skłonić kolejne fintechy to przeniesienia swojej działalności na Wyspy. Ten kto wychodzi z inicjatywą wyznacza standardy. Podobny wniosek można były wysnuć w kontekście globalnej piaskownicy regulacyjnej, proponowanej przez FCA. Dzięki takiemu rozwiązaniu fintechy mogłyby testować swoje pomysły na kilku rynkach jednocześnie. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Brytyjski nadzór ma rozmach.

Na koniec należy też wspomnieć o aktywnym działaniu polskiego nadzorcy. Komisja Nadzoru Finansowego już od kilku miesięcy poszukuje partnerów do współpracy z branży fintech. KNF zawarł wstępne porozumienia z nadzorami z Singapuru, Tajwanu i Hong Kongu. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Żabie skoki KNF-u. Po Tajwanie czas na Hongkong.