O planach wdrożenia chatbota w ING pisaliśmy już w zeszłym tygodniu, przy okazji tekstu o zmianach w aplikacji mobilnej banku. Mój Asystent ma pomagać klientom w poruszaniu się po aplikacji i serwisie transakcyjnym banku.

Mój Asystent – chatbot od ING Banku Śląskiego

Chatbot ING pomaga w szybki i wygodny sposób znaleźć informacje na temat funkcji systemu Moje ING. Jest zawsze „pod ręką”, dostępny 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu – zarówno przez przeglądarkę, jak i w bankowości mobilnej. Chatbot rozumie pytania zadawane w sposób naturalny, czyli tak jak w rozmowie z drugim człowiekiem np. „Cześć. Szukam informacji o kantorze”. Mój Asystent znajduje się w systemie Moje ING w zakładce „Pomoc”. Chatbot  jest dostępny także w angielskiej wersji językowej.

– Systemami konwersacyjnymi zainteresowaliśmy się już kilka lat temu. Od początku dużym wyzwaniem była analiza języka polskiego, który jest bardzo skomplikowany nie tylko dla obcokrajowców, którzy chcieliby się go nauczyć, ale także z punktu widzenia rozumienia go przez maszyny. Z tego też powodu podjęliśmy decyzję o zbudowaniu w pierwszej kolejności chatbota dla pracowników. Na podstawie zebranych doświadczeń interdyscyplinarny zespół  ING Banku Śląskiego przystąpił do budowy chatbota dla klientów. Cieszymy się, że od teraz Mój Asystent jest dostępny dla wszystkich użytkowników systemu Moje ING – powiedziała Justyna Kesler,  wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.

ING Bank Śląski intensywnie rozwija inne rozwiązania oparte na Sztucznej Inteligencji (AI) – zarówno służące bezpośrednio klientowi, jak i wykorzystywane procesach wewnętrznych. W szczególności bank koncentruje się na obszarach Robotic Process Automation, a także Machine Learning. Wykorzystuje je m.in. do analizy wiadomości od klientów, przetwarzania dokumentów wpływających do banku, obliczeniach ryzyka kredytowego oraz w obszarze bezpieczeństwa IT i zarządzania danymi.

Tego typu technologie wykorzystują nie tylko banki. Z pomocą czatbota można zamówić pizzę, a nawet zgłosić szkodę w firmie ubezpieczeniowej. Zgodnie z badaniem ING, 29% Polaków pozwoliłoby sztucznej inteligencji na podejmowanie decyzji inwestycyjnych, pod warunkiem, że mielibyśmy ostateczne słowo przy ich akceptacji. Więcej na temat nastawienia Polaków do „robodoradców” można przeczytać tutaj – Polacy są otwarci na robodoradztwo finansowe.

ING/RT