Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii miało podjąć decyzję, że e-paragon nie jest odpowiednią formą potwierdzenia zakupu dla klienta płacącego gotówką – donosi Puls Biznesu.

Czytaj także: Aplikacja Bilo – wszystkie rachunki w jednym miejscu

E-paragony dla płacących kartą- jak to działa?

W serwisie transakcyjnym banku klient zaznacza, że chce otrzymywać paragon drogą elektroniczną po każdej operacji wykonanej kartą płatniczą. Podczas płatności, oprócz standardowych informacji dotyczących stanu konta klienta, terminal ma pobierać także dane o ewentualnym żądaniu wysyłania e-paragonu. Jeżeli odpowiedź będzie twierdząca, zostanie on przekazany do kasy fiskalnej, a następnie e-paragon zostanie wysłany do banku – czytamy w Pulsie Biznesu.

Projekt e-paragonów jest ściśle powiązany z terminalizacją punktów handlowo-usługowych i wprowadzeniem kas fiskalnych online. Przedsiębiorcy mają czas wymienić stare kasy na nowe do 2023 roku.

Resort przedsiębiorczości pokłada duże nadzieje w Programie Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego, w ramach którego na rynku ma pojawić się 500 tysięcy nowych terminali w 3 lata. Obecnie na rynku jest tylko 600 tysięcy takich urządzeń, przy ponad 1,5 miliona kas fiskalnych. Czy otrzymanie darmowego terminala i jego bezpłatne użytkowanie przez rok, skłoni przedsiębiorców do akceptowania płatności bezgotówkowych. Więcej o Programie Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego można przeczytać tutaj – Pół miliona nowych terminali płatniczych w trzy lata.

Czytaj także: Departament FinTech w KNF już działa

Nie wiadomo jak ostatecznie będzie wyglądał kształt projektu o e-paragonach, ale wydaje się, że resort przedsiębiorczości idzie dobrą drogą. W początkowej fazie nie ma sensu, aby taki dowód zapłaty otrzymywali klienci płacący gotówką – stworzyłoby to dodatkowe problemy logistyczne i technologiczne. Testy mają ruszyć już w połowie bieżącego roku.