To właśnie te dwie ostatnie spółki ogłosiły nawiązanie współpracy w zakresie rozwoju Internet of Things i sztucznej inteligencji. Baidu to przeglądarka internetowa i chińska odpowiedź na Google, natomiast Xiaomi to producent smartfonów, który wzoruje się na Apple.

Baidu jest trzecią najbardziej wartościową chińską firmą technologiczną notowaną na giełdzie, natomiast Xiaomi to jedno z najwyżej wycenianych przedsiębiorstw na świecie, które do tej pory na giełdę nie weszło.

Czytaj także: „Wtorki z Mastercard” w Multikinie z biletami w supercenach

Baidu i Xiaomi – współpraca dla dobra technologii

Biometria i deep learning to dwa główne obszary, na którym mają skupić się chińscy giganci. Baidu podobnie jak Google nie jest już tylko przeglądarką internetową, ale prężnie działającą spółka technologiczną. Sztuczna inteligencja i deep learning to coś, nad czym od kilku miesięcy intensywnie pracuje Baidu. Owocem pracy są między innymi inteligentne głośniki, które firma zaprezentowała w połowie listopada. Obecnie wycena Baidu to około 86 mld USD.

Czytaj także: Sztuczna inteligencja znów wchodzi na salony. Sprosta oczekiwaniom?

Natomiast Xiaomi zdobyło pozycję lidera na chińskim rynku smartfonów i coraz odważniej podbija Indie i rynek europejski – ich największą zaletą są niskie ceny. Telefony od Xiaomi są coraz popularniejsze także w Polsce. Firma działa na naszym rynku od września 2016 roku i od tego czasu była w stanie zdobyć wierne grono klientów. Dodatkowo Xiaomi planuje ekspansję na rynek Ameryki Północnej – ale na razie nie chodzi o USA. Firma Lei Juna celuje w Kanadę oraz Meksyk. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Ofensywa Xiaomi. Ameryka na horyzoncie.

Na razie firmy nie zdradziły szczegółów współpracy, ale można się domyślać, że nowe rozwiązania z zakresu IoT i sztucznej inteligencji pojawią się na przykład w nowych smartfonach Xiaomi. Dodatkowo firmy mają pracować nad rozwojem wirtualnej rzeczywistości i autonomicznych samochodów. Na razie nie wiadomo czy współpraca będzie miała charakter globalny, czy skupi się jedynie na chińskim rynku.