Firma planuje zebrać do 624 milionów dolarów poprzez emisję 24 milionów akcji, w cenie od 24 do 26 dolarów za sztukę. Z tej puli 9,6 miliona akcji zaoferuje samo Circle, a pozostałe 14,4 miliona będą pochodzić od obecnych inwestorów, takich jak Accel i General Catalyst. Duże zainteresowanie nowym debiutem wykazuje m.in. ARK Investment Management, fundusz Cathie Wood, który zadeklarował chęć zakupu akcji o wartości do 150 milionów dolarów. O sprawie pisze Reuters.
Circle, gigant stablecoinów, chce wejść na giełdę
Na rynku amerykańskim rośnie entuzjazm wobec kryptowalut, co wiąże się z łagodniejszym stanowiskiem administracji prezydenta Donalda Trumpa wobec regulacji cyfrowych aktywów. Zelżały także turbulencje związane z cłami dzięki postępom w rozmowach między USA a najważniejszymi partnerami handlowymi kraju.
To nie pierwsza próba firmy wejścia na giełdę. W 2022 roku Circle planowało debiut poprzez fuzję z firmą SPAC wspieraną przez Boba Diamonda, jednak warte 9 miliardów dolarów porozumienie zostało ostatecznie zerwane. Warto zaznaczyć, że IPO Circle zbiega się w czasie z postępami prac legislacyjnych w USA nad ustawą o stablecoinach. Według prognoz J.P. Morgan, rynek ten może w nadchodzących latach osiągnąć wartość od 500 do 750 miliardów dolarów.
Założona w 2013 roku spółka Circle jest emitentem stablecoina USDC, którego kapitalizacja rynkowa przekracza 60 miliardów dolarów. To drugi co do wielkości stablecoin na świecie, ustępujący jedynie Tetherowi. Firma emituje także stablecoin EURC, denominowany w euro. W lipcu zeszłego roku Circle otrzymało licencję pieniądza elektronicznego we Francji. Dzięki temu spółka stała się pierwszym globalnym emitentem stablecoinów, który może działać zgodnie z unijnymi przepisami MiCA.
Z kolei w kwietniu pisaliśmy, że Circle ogłosiło współpracę z największymi bankami świata. Nowy projekt – Circle Payments Network (CPN) – ma na celu zrewolucjonizowanie płatności transgranicznych, oferując instytucjom finansowym szybkie, tanie i całodobowe rozliczenia w stablecoinach. W projekcie biorą udział między innymi Deutsche Bank i Santander.
Stablecoiny rozwijają się także w Europie
Warto zaznaczyć, że europejski rynek stablecoinów także rozwija się coraz bardziej dynamicznie. Swoje stablecoiny na Starym Kontynencie rozwijają już takie podmioty jak Banking Circle, Deutsche Bank, czy właśnie wspomniana grupa Circle.
Ostatnio o wdrożeniu stablecoinów mówiło się w kontekście Mety. Firma Marka Zuckerberga ma podobno prowadzić rozmowy z firmami kryptowalutowymi w celu wprowadzenia stablecoinów jako sposobu zarządzania wypłatami w swoich serwisach. Przykładowo Instagram może wdrożyć takie tokeny, aby ułatwić twórcom z różnych rynków wypłaty małych kwot, w okolicach 100 dolarów. Miałoby to skutkować mniejszymi opłatami niż w przypadku tradycyjnych walut fiat.