Powyższe dane obejmują okres do listopada 2018 roku. Pierwsze sukcesy można było odnotować już na koniec sierpnia, kiedy to CoinDeal wygenerowało 31 mln złotych wartości medialnej. Po kolejnych trzech miesiącach suma ta wzrosła o następne 60 mln PLN. Dwukrotny wzrost ekwiwalentu, to wynik aż 14 meczów rozegranych w Premier League w badanym okresie. Pięć z tych pojedynków to domowe potyczki „Wilków”, które były transmitowane w telewizji. Wśród nich były spotkania z Evertonem, Burnley, Tottenhamem, Huddersfield Town oraz Manchesterem City.

CoinDeal sponsorem klubu z Premier League

Poza wynikami z badań ekspozycji w mediach współpraca z Wolves pomaga także w pozyskiwaniu nowych klientów. Niedawno na giełdzie CoinDeal zarejestrował się 200 tysięczny użytkownik. Produkt ma być cały czas rozwijany, a już niedługo w serwisie pojawi się opcja premium, gdzie znajdą się niższe opłaty i dedykowany, szybszy dostęp do suportu. Zawsze miło przeczytać o polskich fintechach, które osiągają sukcesy za granicą. Chociaż wolelibyśmy, aby były zarejestrowane w Polsce, a nie na Malcie…

Giełda CoinDeal została założona w marcu 2018 roku przez trzech wrocławian: Adama Bicza, Kajetana Maćkowiaka i Filipa Dzierżaka. Obecnie oferuje dostęp do 37 kryptowalut, w tym najpopularniejszych, jak ethereum, bitcoin czy litecoin, ale też wielu alternatywnych coinów. W informacji prasowej czytamy, że tym co odróżnia CoinDeal od innych giełd, jest możliwość głosowania przez użytkowników nad wprowadzeniem do obrotu nowej kryptowaluty. Jeśli osiągnie ona odpowiednią liczbę głosów, zostaje dodana do platformy.

Warto wspomnieć, że w ostatnim czasie CoinDeal przeniósł swoją siedzibę na Maltę i pozyskał certyfikat bezpieczeństwa MDIA, a także wprowadził możliwość płatności w rublach, obok dolara, funta, euro i złotówki. CoinDeal stało się zatem kolejną polską giełdą kryptowalut, która przeniosła swoją działalność na Maltę. W zeszłym roku głośno było o podobnej decyzji BitBay – największej polskiej giełdzie i jednej z największej na świecie. BitBay posiada ponad 800 tys. klientów, a kilka miesięcy temu jej wartość miała wynosić 1 mld USD (pierwszy polski jednorożec?).

BitBay przeniósł się na Maltę po tym, jak trafił na listę ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego. Zdaniem nadzorcy firma prowadziła nieuprawnioną działalność w zakresie świadczenia usług płatniczych lub wydawania pieniądza elektronicznego. Nie oznacza to jednak, że giełdy kryptowalut nie mogą działać w Polsce – kilka z nich otrzymało już nawet licencje małej instytucji płatniczej od KNF-u. Zgodnie z komunikatami nadzorcy giełdy kryptowalut są legalne, ale podmioty, które przyjmują płatności i prowadzą rachunki muszą mieć zezwolenie i wpis do odpowiedniego rejestru. Tylko tyle i aż tyle.