Klienci korzystający z aplikacji Curve, która oferuje jedną kartę do wszystkiego, mogą bezpłatnie przesłać środki do innych użytkowników aplikacji w 25 różnych walutach. Wystarczy, że użytkownik Curve wybierze z listy kontaktów osobę, której chce przesłać środki. Odbiorca otrzyma środki na swoją kartę bankową – naturalnie funkcja działa w obrębie ekosystemu Curve, czyli odbiorca też musi być użytkownikiem aplikacji. 

Curve to ciekawe rozwiązanie dla osób, które mają w portfelu więcej niż jedną kartę i chcieliby je zostawić w domu. Osoby, które zainstalują Curve i wyrobią kartę do aplikacji, mogą w prosty sposób podłączyć (skonsolidować) inne karty płatnicze w ramach aplikacji, a następnie – za jej pomocą – uaktywniać tę kartę, którą zastępować będzie plastik od Curve przy danej płatności.

Bezpłatne przelewy P2P w Curve

Curve przetransferuje środki bezpośrednio na kartę odbiorcy bezpłatnie (darmowe transfery p2p). W przypadku walut obcych Curve przewalutuje środki po kursie rynkowym. Transfery ograniczone są do 500 funtów miesięcznie.

– Chcieliśmy, aby cały proces transferu był dziesięć razy łatwiejszy dla naszych klientów. Teraz mają jedną prostą i inteligentną platformę, która umożliwia bezpieczne i bezpłatne przelewanie środków pomiędzy rachunkami – mówił Diego Rivas z Curve. 

Funkcja szybkiego transferu środków to naturalny kierunek dla aplikacji fintech, które posiadają już sporą bazę klientów. Podobne rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Revolucie, gdzie do przelewu można dodać też zabawnego GIF-a.

500 tys. klientów Curve

Curve ma ok. 500 tys. zarejestrowanych klientów, z tego ok. 14% to tzw. aktywni użytkownicy, którzy faktycznie korzystają z aplikacji przynajmniej raz w miesiącu. Z analizy Fintek.pl wynika, że Curve prowadzi kampanię marketingową w Polsce i na ten moment Polacy są drugą największą grupą docelową tego fintechu (po Brytyjczykach, a przed Włochami). Niemniej, dokładna liczba użytkowników w naszym kraju nie jest znana. Fintech Curve uruchomiono w 2015 roku – łącznie firma pozyskała od inwestorów ponad 70 mln dolarów, a jej wycena rynkowa to ponad 200 mln dolarów.

Gdy w 2015 roku powstawał fintech Curve na rynku nie było jeszcze szeroko dostępnych płatności mobilnych, w tym Google Pay i Apple Pay. Dzisiaj, konsolidacja wielu kart do jednej nie jest już tak przyszłościowym rozwiązaniem ze względu choćby na wspomniane Apple Pay, które w zasadzie oferuje podobne doznanie z dodatkowym ficzerem, czyli możliwością pozostawienia kart w domu i płacenia telefonem, gdzie na ekranie za jednym dotknięciem można wybrać 1 z 8 kart podłączonych do wirtualnego portfela. Z tego względu fintech musi szukać nowych przewag rynkowych – transfery P2P, ubezpieczenia i przewalutowanie to w zasadzie „must have”.