Szopi.pl to platforma do zamawiania zakupów online. Dzięki niej możemy dokonywać zakupów internetowych w takich sieciach jak Lidl, Biedronka, czy Rossmann. Wybieramy interesujące nas produkty, płacimy online i za około godzinę w naszych drzwiach staje dostawca z zakupami.

Czytaj także: Polacy pokochali bezprzewodowe ładowanie smartfonów

GIF zgłosi sprawę do prokuratury

O kłopotach Szopi.pl donosi Dziennik Gazeta Prawna. Problemem jest art. 73a par. 1 ustawy z 6 września 2001 r. – o prawie farmaceutycznym. Okazuje się, że nielegalne jest pobieranie opłat za dostarczanie leków, ponieważ zahacza to już obrót hurtowy.

Klient za dostawę leków musi zapłacić 19,90 zł, a dodatkowo Szopi pobiera 5% prowizji od leków nierefundowanych. Wątpliwości GIF-u nie dotyczą samej idei dostarczania leków, ponieważ jest ona praktykowana na co dzień – osobom starszym medykamenty często dostarczane są przez członków rodziny.

Czytaj także: Szopi.pl – czyli zakupy spożywcze bez wychodzenia z domu

Obawy budzi również fakt dostępu firmy do prywatnych danych osobowych klienta. Ponadto w przypadku, gdy leki kupuje członek rodziny aptekarz może łatwo dopytać o brakujące informacje z nieczytelnej recepty. GIF zgłosi sprawę do prokuratury i wygląda na to, że ma szansę wygrać sprawę. Szopi.pl może pomyśleć o zmianie modelu swojej działalności, ale prawo farmaceutyczne okazuje się dosyć restrykcyjne. Wypada poczekać na decyzję prokuratury.