Startup pracuje nad rozwiązaniem skierowanym do nowego pokolenia inwestorów. Aplikacja, która wejdzie na rynek w drugiej połowie br. pozwoli użytkownikom na łatwy, przejrzysty i tani dostęp do akcji, obligacji i funduszy inwestycyjnych typu ETF notowanych na ponad 30  giełdach na całym świecie. Na razie jednak bez Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Na początek otwarty będzie dostęp do następujących giełd:

  • NYSE – New York Stock Exchange
  • NASDAQ – National Association of Securities Dealers Automated Quotations
  • AMEX – American Stock Exchange
  • ARCA – Archipelago Exchange
  • ASE – Athens Stock Exchange
  • BM – Bolsa de Madrid
  • Euronext – Amsterdam
  • Euronext – Brussels
  • Euronext – Ireland
  • Euronext – Lisbon
  • Euronext – Paris
  • FWB – Frankfurt Stock Exchange
  • XETRA – Exchange Electronic Trading
  • LSE – London Stock Exchange
  • MIL – Milan Stock Exchange
  • MSE – Malta Stock Exchange
  • OMXH – Helsinki Stock Exchange
  • VSE – Vienna Stock Exchange

Spółka potwierdziła już, że zaoferuje m.in. bezprowizyjny dostęp do amerykańskiego rynku papierów wartościowych.

Czy Evarvest to nowy litewski Robinhood? Czy stanie się Revolutem dla aplikacji umożliwiających proste i tanie zakupy na giełdach? Czy to jest właśnie to, czego oczekują inwestorzy? Czemu znowu rejestracja na Litwie, a oferta kierowana do Polaków?

Rozwiązanie opracowane przez Evarvest nie przypomina tradycyjnych aplikacji tradingowych, bardziej przypomina portal społecznościowy. Użytkownicy aplikacji będą mogli nie tylko tworzyć własne portfele akcji, ale również dzielić się nimi ze swoimi przyjaciółmi, a także śledzić poczynania  inwestorów osiągających najlepsze rezultaty. W ramach aplikacji Evarvest udostępniony zostanie również nowy rodzaj listy obserwacyjnej pozwalającej na monitorowanie potencjalnych zysków lub strat z poszczególnych akcji, dzięki czemu każdy użytkownik będzie mógł przetestować swoje strategie inwestycyjne.

Czego potrzebują inwestorzy?

– Pomysł na aplikację Evarvest narodził się z jednej strony z pragnienia zmiany przestarzałego i niezwykle rozbudowanego systemu finansowego, a z drugiej – z chęci przekonania ludzi do tego, że warto inwestować. Branża finansowa nie nadąża za potrzebami i oczekiwaniami współczesnego świata tak jak firmy technologiczne takie jak np. Facebook, Uber, czy Spotify. Dotyczy to zarówno wygody, jak i efektywności kosztowej. Ludzie potrzebują dzisiaj  prostych, szybkich i niedrogich rozwiązań inwestycyjnych, których nie ograniczają żadne bariery. I to jest dokładnie co będziemy oferowali w ramach naszej aplikacji. Nasi użytkownicy za pomocą zaledwie dwóch kliknięć na ekranie telefonu będą mogli zainwestować w najbardziej rozpoznawalne światowe marki i to bez konieczności ponoszenia wysokich opłat transakcyjnych, które często pochłaniają znaczącą część potencjalnych zysków – mówi Stephanie Brennan, założycielka i prezes zarządu Evarvest.

Poza usługami związanymi z handlem akcjami, użytkownicy uzyskają również dostęp do wbudowanej w aplikację sekcji bieżących wiadomości. Dodatkowo będę mieli także możliwość skorzystania ze specjalnej platformy edukacyjnej stworzonej w celu promocji wiedzy o finansach.

Chociaż 93% wartości rynku papierów wartościowych przypada na trzy kontynenty – Amerykę Północną, Europę i Azję – dostęp do akcji notowanych na poszczególnych giełdach wiąże się z wysokimi kosztami i jest stosunkowo drogi. Transakcje dokonywane za pośrednictwem Evarvest na giełdach w Stanach Zjednoczonych nie będą objęte prowizją, natomiast prowizje za operacje na innych rynkach zostaną ograniczone do minimum.

Aplikacja wejdzie na rynek w drugiej połowie 2019 r. W pierwszej kolejności będą mogli skorzystać z niej mieszkańcy Wielkiej Brytanii, Polski, Litwy, Hiszpanii oraz Portugalii. W kolejnych miesiącach rozwiązanie udostępnione zostanie na pozostałych rynkach w Europie, a także w Stanach Zjednoczonych, Australii oraz Azji.