Banków mobilnych i aplikacji fintechowych nieustannie przybywa i zaskarbiły sobie one uznanie znacznej grupy, głównie młodych klientów. Wyrazem tego choćby niedawne brytyjskie nagrody w kategorii Smart Money Peoples’ Best British Bank dla Starling i Monzo Banku. Klienci są jednak kapryśni i nieufni. Badania brytyjskiej firmy RFi Group przeprowadzone w 10 krajach, w każdym na próbie 1000 klientów pokazują, że globalny apetyt na usługi cyfrowych graczy spada. W pierwszym kwartale zeszłego roku zainteresowanie rozwiązaniami typu fintech wyrażało 74 proc. respondentów, pół roku później już tylko 63 proc. Mniej klientów zainteresowanych jest również traktować banki mobilne jako usługodawcę pierwszego wyboru (spadek z 65 do 44 proc.).

Spokojnie, to tylko metodologia

Opisane zjawisko dotyczy również W. Brytanii – tutaj obecnie 54 proc, klientów jest skłonna traktować swoją relację z graczami cyfrowymi jako pierwszorzędną (spadek z 78 proc.). To spore zaskoczenie, bo Brytyjczycy dotąd wpisywali się w trend wzrostowy. Warto jednak zauważyć, że według innego badania (EY Fintech Adoption Index) w zeszłym roku 42 proc. mieszkańców Albionu deklarowało korzystanie z produktów sektora technologicznego. Być może więc tajemnica wynika z różnic metodologicznych w badaniach. Trend nie dotyczy jednak tylko W. Brytanii, także kilku innych rynków jak choćby Kanada i Indie. Z pewnością stoi za tym również fakt, że banki digitalizują się coraz bardziej, również dzięki współpracy z sektorem fintech.

Czytaj także: KNF publikuje status prac w sprawie Fintechów

Istotne są też kwestie bezpieczeństwa i ochrony danych osobowych

Do tej pory te czynniki plus mocne marki odróżniały w percepcji klientów banki od fintechów. Wydaje się więc, że kwestie te nabierają dla klientów jeszcze większej istotności. Zaufanie jest czynnikiem priorytetowym wyboru usługodawcy sektora finansowego dla 42 proc. badanych klientów (wzrost z 31 proc. rok temu), dlatego wiara w fintechy podupadła. Prawie połowa klientów uważa, że banki lepiej zabezpieczają ich pieniądze, gdy tylko 27 proc. twierdzi tak w odniesieniu do startupów finansowych. To z kolei prowadzi do sytuacji, że klienci chętniej i częściej logują się do mobilnych aplikacji bankowych – wzrost tygodniowego wskaźnika logowań o 10 punktów procentowych do 68 proc.

Czytaj także: Nawyki zakupowe Polaków w dobie fintechowych rozwiązań

Trudno wnioskować na podstawie przedstawionych jednostkowych wyników o możliwym zmierzchu popytu na usługi fintechów. Jednak luka technologiczna między sektorem bankowym i technologicznym się wyraźnie zmniejsza, a dochodzi do tego powolne uzależnianie fintechów od banków. Zagrożeniem dla obu stają się wielcy gracze technologiczni, jak choćby Amazon, który ogłosił właśnie plany zaoferowania klientom rachunku bieżącego we współpracy z Capital One i JPMorgan Chase. Oferta w pierwszym rzędzie może zostać skierowana do 80 mln użytkowników programu lojalnościowego Prime – najwierniejszej klienteli giganta z Seattle. Ich reakcja znacząco może zmienić rynek.