W połowie obecnego roku udział ten wyniósł 32 proc.  banków 29 proc., a unii kredytowych 24 proc. Pozostała część rynku przypadła tradycyjnym firmom pożyczkowym. Mimo wyższej szkodowości niż w sektorze bankowym pożyczki udzielone przez fintechy zanotowały w połowie 2017 roku wyższą opłacalność (8,7 proc.) niż w przypadku banków (6,7 proc.). Z kredytów niezabezpieczonych, które zalicza się do segmentu podwyższonego ryzyka, korzysta w USA ok.15 mln klientów.

dr Mirosław Ciesielski