Od dawna Google zapowiadał wypuszczenie na rynek własnego smartfona, który ma odebrać palmę pierwszeństwa gigantowi z Cupertino – Apple. Wczoraj w Londynie odbyła się prezentacja, na której światło dzienne ujrzał pierwszy telefon w całości opatrzony marką firmy z Mountain View – Google Pixel. Niestety na razie nie kupimy go w polskich sklepach. Podczas prezentacji zaprezentowano również inne produkty, takie jak Google Home, VR i Chromecast Ultra.
Smartfon będzie dostępny w przedsprzedaży w USA, Kanadzie, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Australii. Polakom pozostaje sprowadzenie sprzętu z zagranicy. Sprzęt powstał we współpracy z HTC.
Warto wiedzieć
- ekran 5 calowy (lub 5,5 cala w wersji Pixel XL),
- procesor czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon 821 8996, 2,5 GHz,
- aparat 12 mpx,
- pamięć wbudowana 32 GB,
- RAM 4 GB,
- bateria 2770 mAh,
- posiada technologię NFC,
- telefon ma się ładować w 15 minut,
- nieograniczone miejsce na zdjęcia (zapisywane w googlowskiej chmurze),
- wyposażony jest w funkcję Google Assistant wbudowaną w komunikator Allo. Ma zapewniać łatwość i wygodę w wyszukiwaniu informacji, a wyniki odczyta nam głos. Inżynierowie Google twierdzą, że z Asystentem porozmawiamy jak z człowiekiem,
- cena 649 USD (około 2487 zł)
Warty odnotowania jest również fakt, iż telefon od Google posiada wejście minijack, którego zabrakło w iPhone 7. Poniżej krótki filmik prezentujący Google Pixel.
: iPhone 7, czyli „dziadostwo” za 2,5 tys. zł?
Google Home i Chromecast Ultra
Na konferencji zaprezentowano też centrum sterowania domem – Google Home i narzędzie do strumieniowania materiałów wideo Chromecast Ultra.
Google od dawna sprzedaje swoje narzędzie do strumieniowania wideo o nazwie Chromecast. Teraz dzięki ulepszonej wersji Ultra będziemy mogli strumieniować nawet filmy w rozdzielczości 4k. Cena produktu to 69 USD.
Google Home ma służyć jako domowe „centrum dowodzenia”, z którego będziemy zarządzać gospodarstwem. Podczas prezentacji Google pokazywał jego przykładowe zastosowania. Wystarczy, że powiemy iż mamy ochotę posłuchać czyjejś piosenki z danego filmu, a asystent od razu puści ją nam z domowych głośników. Natomiast na hasło „good morning” otrzymamy dawkę porannych informacji. Dowiemy się jaka jest pogoda oraz czy w naszej okolicy stało się coś godnego uwagi.
Za pomocą Google Home będziemy mogli również obsługiwać wspomnianego Chromecasta i inne domowe urządzenia. Chcemy przestać oglądać program w telewizji i „przenieść” się na smartfona? Wystarczy powiadomić Google Home i za pomocą Chromecast Ultra transmisja zostanie „przeniesiona” na smartfona i wznowiona od momentu, w którym zastopowaliśmy ją na innym urządzeniu. Cena Google Home to 129 USD.
Czytaj także: Google pod ostrzałem. Snowden ostrzega przed Allo.
Pojawiły się jednak wątpliwości dotyczące prywatności. Przedstawiciele firmy zapewniali jednak, że mikrofon od Home będzie można wyłączyć w dowolnym momencie, jednak nie wszyscy są skłonni w to wierzyć. Na pewno pojawią się głosy, że sprzęt wciąż „słucha” co dzieje się dookoła, a informacje te mogą być wykorzystane do inwigilacji użytkowników.
Dyskusje o prywatności można jednak odłożyć na bok i podziwiać rozwiązania zaprezentowane przez Google. Przynajmniej na razie.