O sprawie pisze Rzeczpospolita. Taka decyzja Google nie może zaskakiwać. Google+ wystartowało w 2010 roku i miało stać się konkurencją dla Facebooka, ale plan nie wypalił i dzisiaj z serwisu korzystają głównie PR-owcy i dziennikarze. Dodatkowo kilka miesięcy temu portal padł ofiarą ataku hakerskiego, w który wykradziono dane około 500 tys. użytkowników.

Google+ zniknie w tym miesiącu. To także koniec Hangoutsa i Allo

Po co dziennikarzom i PR-owcom Google+? Wrzucane tam posty miały łapać lepsze zasięgi w wyszukiwarce Google. I to by było na tyle jeśli chodzi o pożytek z serwisu…. Gwoździem do trumny okazał się jednak atak hakerski, który dodatkowo ukazał niewielką skalę działalności Google+. 500 tys. zhakowanych kont to niewiele w porównaniu do wycieku danych Yahoo, czy Equifax – odpowiednio 1 mld i 143 mln zhakowanych kont. W Google+ znajdowało się jednak sporo danych o użytkownikach, ponieważ konto w serwisie było zakładane automatycznie na przykład posiadaczom Gmaila.

Rzeczpospolita pisze, że Google+ przestanie działać jeszcze w tym miesiącu. Dodatkowo gigant z Mountain View nie będzie już rozwijał komunikatorów Hangouts i Allo. Ma to jednak związek z powstaniem nowej apki o nazwie Hangouts Chat, która między kwietniem i październikiem zostanie zintegrowana z Gmailem.

Pomimo tego, że Google to jedna z największych i najbardziej innowacyjnych firm na świecie, to w swojej historii miała wiele nieudanych projektów. Wszystkie niewypały giganta z Mountain View można sprawdzić na stronie The Google Cemetery – w sumie od początku swojej działalności firma zamknęła 44 projekty.