Pierwotnie loty miały się odbywać w dniach 26-27.07, ale z powodu złych warunków atmosferycznych organizatorzy postanowili przesunąć termin o kilka dni. Na początku Uber nie poinformował o nowym terminie akcji, ale wczoraj wszystko stało się jasne – helikoptery startują już dzisiaj! Niestety, będzie to tylko jednorazowa akcja promocyjna firmy z San Francisco.

UberHelikopter - nowe terminy lotów.

W apce wybieramy miejsce odbioru oraz cel podróży, a następnie na dole ekranu obok klasycznych opcji UberPop i UberSelect pojawi się nam ikonka helikoptera. Przeloty mają być dostępne w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Gdyni, Poznaniu i Wrocławiu.

Czytaj także: System rozpoznawania mowy Microsoftu osiągnął „ludzki poziom”

UberHelikopter – jak to działa?

Cała podróż miała trwać 15 min, a z każdego miasta wybranych miało zostać 10 szczęśliwców ( plus każdy mógł zabrać jedną osobę towarzyszącą). Waga dwóch pasażerów nie może przekraczać 210 kg, nie można zabierać bagażu, a przelot jest niewskazany dla kobiet w ciąży i osób nieodpornych na stres. Żeby skorzystać z atrakcji trzeba mieć ukończone 18 lat.

Z tej okazji Uber przygotował też kod promocyjny. Jeżeli zapiszemy się do aplikacji z kodem „HelikopterPL” będziemy mogli odebrać 30 zł na pierwszy darmowy przejazd.

Z przelotu helikopterem i podziwiania swojego miasta z wysokości będzie mogła skorzystać jedynie wąska grupa Polaków. Uber zachęca do próbowania zamawiania helikoptera i niezrażania się niepowodzeniem. Jeżeli uda nam się zarezerwować przelot, to w miejsce odbioru przyjedzie po nas kierowca i zawiezie na lądowisko. Stamtąd wyruszymy w górę, a po 15 minutach wylądujemy i kierowca Ubera odwiezie nas w to samo miejsce, z którego nas odbierał.

Firm z San Francisco słynie z oryginalnych akcji marketingowych. Takie przeloty helikopterami były jakiś czas temu dostępne w wybranych amerykańskich miastach, natomiast w Turcji Uber przewoził klientów motorówkami przez cieśninę Bosfor. Helikoptery w Polsce to również akcja marketingowa i nic nie zapowiada aby Uber wprowadził na stałe tego typu usługę – w jakimkolwiek miejscu na świecie. Na razie się to po prostu nie opłaca.