Dotychczas jeśli zrobiliśmy screena z czyjegoś insta stories, nikt prócz nas o tym nie wiedział. Możliwe, że ulegnie to zmianie. Twórcy Instagrama prowadzą aktualnie testy na grupie użytkowników, które mają pokazać, czy proponowane zmiany dobrze się przyjmą. O sprawie informuje TechCrunch.

Czytaj także: Facebook testuje przycisk „nie lubię tego”

Będziesz wiedział, że ktoś zrobił screena

Zmiany nie będą wielkie, ale mogą spotkać się z negatywnymi reakcjami. Jeśli zostałyby wprowadzone w życie, to za każdym razem, gdy użytkownik zrobi screena czyjegoś insta stories otrzyma alert mówiący, że dana osoba to zobaczy. W drugą stronę działa to trochę inaczej. Aby sprawdzić, czy ktoś zrobił screena naszego dnia, należy wejść w opublikowany materiał i wyświetlić listę osób, które go widziały. Jeśli ktoś chciał zatrzymać nasze zdjęcie lub filmik na dłużej – przy jego nazwie wyświetli się ikonka, która nas o tym poinformuje.

Do tej pory na Instagramie można było zobaczyć, że ktoś robi screena tylko w tzw. direct message. Jeśli użytkownik wysłał komuś coś w wiadomości prywatnej, a dana osoba zrobiła zrzut ekranu – wyświetlało się to w konwersacji.

Czytaj także: Instagram wprowadza nową funkcję. Coś czego nie ma Snapchat

instagram screen

Spadnie liczba widzów?

Wcześniej opcja ta dostępna była jedynie w aplikacji Snapchat, możliwe że teraz pojawi się także na Instagramie. Zmiany są na razie w fazie testów, aby sprawdzić reakcje użytkowników. Możliwe jest, że niektórzy oglądają czyjeś insta stories głównie dlatego, że mogą je sobie zapisywać, a po wprowadzonych zmianach liczba widzów danych profili może ulec zmianie.

Czy zmiany spodobają się użytkownikom Instagrama? Osobiście, nie chciałabym, aby ktoś widział, ze zrobiłam zrzut ekranu jego zdjęcia lub filmu, ale kto wie, może będzie to miało pozytywny odbiór wśród osób korzystających z aplikacji. Jeśli chodzi o liczbę użytkowników na razie nic nie przebije Snapchata.

Czytaj także: Kolejna bomba tekstowa na sprzętach Apple. Firma szykuje aktualizację