iPOS powstał w 2014 roku, a za sterami spółki zasiadają Adam Tomaszewski (dyrektor generalny), Jacek Kucharzewski (dyrektor operacyjny) i Michał Pawłowski (członek zarządu zajmujący się sprzedażą i marketingiem). Fintech oferuje kasoterminale, czyli urządzenia fiskalne, terminale płatnicze i systemy do zarządzania sprzedażą w jednym pakiecie.

Kasoterminale od iPOS szukają dofinansowania

Fintech chwali się, że jego produkty są zdecydowanie tańsze od konkurencji. Korzystając z zestawu nie trzeba płacić za dzierżawę terminala i można skorzystać z dofinansowania w ramach Programu Polska Bezgotówkowa. W materiałach prasowych czytamy, że koszt kasoterminala iPOS to 1900 złotych za Smart i 2599 złotych za Smart+. Do tego należy doliczyć miesięczny abonament za system iPOS web, który w zależności od pakietu oscyluje w granicach od 29 do 99 złotych netto.

W 2019 roku firma zanotowała 2,7 mln złotych przychodów, a obecnie z ich usług korzysta około 2,3 tys. użytkowników. Cel na 2020 rok to przekroczenie liczby 20 tys. klientów, dzięki czemu spółka chce zanotować 40 mln PLN przychodu – ma to pozwolić na osiągnięcie rentowności. Głównym źródłem przychodu iPOS jest abonament w modelu SAS – stanowił on 90% przychodów fintechu w 2019 roku.

Jeszcze w zeszłym tygodniu pisaliśmy o planach iPOS na pozyskanie finansowania, w czym ma pomóc grupa INC. Na dzisiejszym spotkaniu z mediami przedstawiciele fintechu mówili, że w drodze emisji akcji firma chce zebrać kwotę w granicach 3-6 mln złotych. Dofinansowanie ma zostać wykorzystane na zwiększenie produkcji kasoterminali Smart oraz Smart+, a także na rozwój dodatkowych funkcjonalności. Dodatkowo w przyszłym roku iPOS planuje debiut na New Connect.

iPOS widzi dużą szansę na rozwój swojego biznesu dzięki nowym przepisom dotyczącym kas fiskalnych online. Według szacunków spółki tylko w 2020 r. zapotrzebowanie na nowe kasy fiskalne przekroczy 560 tys. sztuk, z czego ponad połowę stanowić będzie obowiązkowa wymiana na kasy online m.in. w hotelarstwie, gastronomii, usługach budowlanych i branży beauty. Fintech może także skorzystać na wprowadzeniu kas wirtualnych, czyli kas w formie aplikacji – Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad stosownym rozporządzeniem.