Grupa japońskich instytucji finansowych zamierza stworzyć platformę do wymiany walut opartą na technologii blockchain. Eksperci twierdzą, że pozwoli im to na znaczne zredukowanie kosztów.

Bank of Yokohama, SBI Sumishin Net Bank i 13 innych instytucji finansowych ogłosiło współpracę z amerykańskim startupem Ripple. Ma ona zaowocować stworzeniem profesjonalnej platformy blockchainowej.

Nowy partner Japończyków

Firma Chrisa Larsena zajmuje się wdrażaniem nowoczesnych rozwiązań finansowych w oparciu o kryptowaluty. Ich wirtualna waluta XRP ustępuje popularnością jedynie Bitcoinom. Ripple jest posiadaczem NewYork BitLicense, umożliwiającej kontrolowanie i sprzedawanie XRP nowojorskim inwestorom i instytucjom.

Parę miesięcy temu Ripple rozpoczęło współpracę z siedmioma instytucjami finansowymi: Santander, ATB Financial, National Bank of Abu Dhabi, CIBC, ReiseBank, UBS oraz UniCredit. Jest to zatem bardzo wartościowy partner dla japońskich banków, o którym pisaliśmy przy okazji artykułu o pięciu firmach FinTechowych, które ukształtują przyszłość pieniądza.

Poszerzyć współpracę

– Bank of Yokohama i SBI Sumishin Net Bank już implementują rozwiązania FinTechowe ze zwiększoną intensywnością, a teraz zaczną spoglądać na zupełnie nową formę płatności. Początki wdrażania technologii blockchain planowane są na październik 2016 roku- ogłasza SBI Holdings w oficjalnym komunikacie.

Nowa platforma powinna ruszyć w maju 2017 roku, a do współpracy ma zostać zaproszona kolejna 15-stka banków. Na razie nie jest pewne czy projekt spotka się z dużym zainteresowaniem pozostałych przedstawicieli japońskiego sektora bankowego.

Nadzieje są jednak spore, gdyż rynek w Kraju Kwitnącej Wiśni wykazuje silne zainteresowanie nowymi technologiami. Od miesięcy spekulowano, że Bank of Tokyo-Mitsubishi UFJ zacznie wspierać kryptowaluty. Wreszcie w kwietniu bieżącego roku jeden z największych japońskich banków ogłosił, że pracuje nad określeniem przydatności blockchain, wraz ze startupem Chain. O Chain więcej pisaliśmy tutaj.

Japonia jest kolejnym krajem obok Wielkiej Brytanii, który bardzo mocno stawia na technologię blockchain. Dostała ona zielone światło od brytyjskiej administracji, a możliwe że zainteresują się nią również władze Kraju Kwitnącej Wiśni. Jeżeli rozwiązania wdrażane przez wielkie banki spotkają się z entuzjastycznym odbiorem wśród konsumentów, wtedy i rzad może się przekonać do jego przydatności.

/RT