Urząd kwestionował:

  • reklamy, które informowały o tym, że debetowe karty płatnicze były darmowe, jeżeli konsument wykonał w danym okresie rozliczeniowym transakcje w określonej ilości lub wartości transakcji,
  • nieczytelne informacje na stronach internetowych,
  • model naliczania opłat za debetowe karty płatnicze.

Czytaj także: Challenger banki zdobywają rynek. Jak robi to Monzo?

Banki pod lupą UOKiK – które stosują niedozwolone praktyki?

Jak się okazało, w rzeczywistości brak opłat zależał od zaksięgowania danego zakupu przez bank.

– Zaksięgowanie transakcji nie jest tożsame z jej wykonaniem, co więcej konsument nie ma żadnego wpływu na termin, w jakim operacja zostanie zaksięgowana. W efekcie, gdy konsument zapłacił za zakupy kartą pod koniec miesiąca, był rozliczany z początkiem kolejnego. Tym samym musiał płacić za obsługę karty – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Czytaj także: Kiedy Cyfrowy Polsat przejmie Netię? UOKiK wydłuża postępowanie

Podsumowanie działań UOKiK

  • Pięć banków nie wzbudziło wątpliwości urzędu: BGŻ, BPH, Deutsche Bank, Idea Bank, Pekao.
  • Sześć banków dobrowolnie zmieniło praktyki w wyniku tzw. wezwań miękkich UOKiK, czyli bez wszczynania postępowania: BZ WBK, EuroBank, Getin Noble Bank, ING Bank Śląski, Millennium Bank, Plus Bank.
  • Urząd wydał sześć decyzji wobec: mBank, BOŚ Bank, Bank Pocztowy, Credit Agricole, PKO BP, T-Mobile Usługi Bankowe. Banki zobowiązały się do oddania konsumentom opłat za kartę i do zmiany modeli rozliczania transakcji. Więcej o szczegółach zwrotu dowiesz się z decyzji UOKiK.
  • Jedno postępowanie jest w toku – przeciwko Alior Bankowi.