Na początku stycznia pisaliśmy o ucinaniu zasięgów na Facebooku. Właściciele sklepów i stron internetowych muszą się teraz bardziej nagimnastykować, aby użytkownik zobaczył ich treści. FB preferuje rzeczy udostępniane, bądź publikowane przez znajomych. Więcej o tych zmianach można przeczytać tutaj –Facebook obcina zasięgi. Posty znajomych na pierwszym miejscu.
Czytaj także: Anna Streżyńska przechodzi do e-sportu?
Facebook promuje newsy z okolicy
Okazuje się jednak, że to nie koniec zmian. Mark Zuckerberg zapowiada, że jego serwis będzie teraz stawiał na wiadomości z okolicy. W newsfeedzie użytkownik zobaczy więcej treści z miejsca jego zamieszkania. Jak Facebook definiuje lokalnego wydawcę? Na podstawie interakcji osób z ograniczonego obszaru. Jeżeli w linki danego wydawcy klikają głównie osoby z Warszawy, to zostanie on potraktowany jako wydawca warszawski.
Warto dodać, że Facebook wyświetli nam także treści stron, których nie polubiliśmy. Jeżeli tylko zostaną one sklasyfikowane jako te z naszej okolicy i godne zaufania. Żeby stwierdzić, które serwisy są „godne zaufania” serwis Zuckerberga przygotuje ankiety, w których użytkownicy będą oceniać poszczególne witryny. Te z najwyższą średnią ocen znajdą się na szczycie newsfeedów użytkowników.
Na razie rozwiązanie działać będzie tylko na terenie USA, ale Zuckerberg zapowiada, że jeszcze w tym roku ma ono trafić także na inne rynki.
Czytaj także: Elon Musk sprzedaje miotacze ognia
Nie wszystkim pasują zmiany na Facebooku
Z jednej strony Facebook promuje materiały udostępniane przez znajomych, a z drugiej treści z naszej okolicy. Oznacza to, że coraz rzadziej mogą się pokazywać posty witryn, które informują o wiadomościach ze świata. Wielu użytkowników korzysta z FB jako ze źródła informacji, w którym wygodnie zrobić poranny „przegląd prasy”.
Jest jednak opcja, aby treści z innych serwisów także zobaczyć na swojej tablicy. Po wejściu na facebookowy profil danej strony w opcjach należy zaznaczyć „wyświetlaj najpierw”. To dobre rozwiązanie dla osób, którym nie podoba się powrót serwisu Marka Zuckerberga to korzeni. Przypomnijmy, że początkowo Facebook miał ułatwiać kontakty ludziom z całego świata.
Czytaj także: Instagram wprowadza nową funkcję. Coś czego nie ma Snapchat
Stawianie na lokalne wiadomości jest o tyle ciekawe, że jeszcze wczoraj pisaliśmy o nowym pilotażu Google, czyli aplikacji Bulletin. Firma z Mountain View także przedstawi użytkownikom newsy z ich regionu i to w nieco bardziej społecznościowej formie. Pojawi się między innymi opcja relacji live, w ramach której będzie można wrzucać komunikaty, zdjęcia oraz filmy. Więcej o Google Bulletin można przeczytać tutaj – Nowości od Google. Wiadomości z okolicy i większa kontrola reklam.
Ostatnie podcasty