Przygotowana przez Ministerstwo Cyfryzacji mLegitymacja to część aplikacji mObywatel. mLegitymacja szkolna, identycznie jak papierowa wersja dokumentu, poświadcza uprawnienia uczniów do ulgowych przejazdów kolejowych, czy autobusowych. Jest także podstawą do otrzymania innych, przysługujących uczniom, zniżek.

Legitymacja w smartfonie – jak to działa?

Uczniowie mogą z niej korzystać w tych samych sytuacjach, w których obecnie korzystają z „tradycyjnych” dokumentów. Nie tylko w trakcie kontroli biletów, ale także np. przy zakładaniu karty w bibliotece czy zakupie biletów do kina. Aby uruchomić mLegitymację trzeba posiadać telefon z Androidem w wersji co najmniej 6.0.

mLegitymacje szkolne mogą być wydawane uczniom szkół podstawowych i ponadpodstawowych, zarówno publicznych, jak i niepublicznych. Mobilną legitymację może otrzymać każdy uczeń, któremu wydano wcześniej tradycyjną wersję dokumentu. Okres ważności mLegitymacji jest tożsamy z okresem ważności wydanej wcześniej wersji papierowej. W przypadku utraty ważności „tradycyjnej” legitymacji, mobilna wersja dokumentu będzie unieważniana. Szkoła będzie mogła unieważnić dokument także w przypadku utraty mLegitymacji z powodu uszkodzenia, niepoprawnego działania, czy zgubienia urządzenia mobilnego, w którym była przechowywana.

– Można ją zweryfikować wizualnie – posiada takie zabezpieczenia jak hologram i animowana flaga. Dodatkowo, w przypadku wątpliwości, można wykorzystać ogólnodostępną aplikację mWeryfikator, która sprawdzi nie tylko autentyczność dokumentu, ale także fakt czy dokument nie został zastrzeżony w szkole (w przypadku np. zagubienia telefonu) – czytamy na stronie Ministerstwa Cyfryzacji.

mLegitymacja to dobry pomysł, ale początki są trudne

Pozbywanie się fizycznych dokumentów i przenoszenie ich do smartfona to na pewno dobry kierunek, ale początki zawsze są trudne. Potwierdzeniem tych słów mogą być kłopoty mDokumentów w zakresie dowodu na smartfonie. Natomiast jeżeli chodzi o mLegitymacje to może pojawić się kilka problemów… Czy kontrolerzy biletów będą respektować legitymację w smartfonie? Czy będą do tego odpowiednio przeszkoleni? W przypadku wątpliwości będą musieli pobrać aplikację mWeryfikator. Oczami wyobraźni już widzę kłótnie z kontrolerami, którzy nie byli świadomi, że coś takiego jak mLegitymacja w ogóle istnieje. Niestety, ale dopóki takie rozwiązanie nie pojawi się w większej liczbie gmin, to tego typu incydenty mogą się zdarzać.

Resort cyfryzacji pracuje także na mLegitymacją dla studentów. Na Politechnice Wrocławskiej oraz Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach trwa pilotaż. Podobnie jak mLegitymacja szkolna będzie ona uzupełnieniem standardowych form – papierowych lub plastikowych kart.