Komisja parlamentarna w maju bieżącego roku zakwestionowała rządowe plany uregulowania handlu kryptowalutami jako usługi finansowej. Argumentowano, że może to prowadzić do przekonania, iż tego typu działalność jest bezpieczna i chroniona, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest.
Przedstawiając swoje wnioski, przewodnicząca Komisji Harriett Baldwin stwierdziła, że wydarzenia z 2022 roku tylko uwypukliły zagrożenia dla konsumentów ze strony branży kryptowalut, której „duża część wciąż pozostaje dzikim zachodem”.
Kryptowaluty jak hazard? To nie jest dobry pomysł
– Bez faktycznej wartości, przez ogromną zmienność cen i bez żadnego dostrzegalnego dobra społecznego, handel kryptowalutami takimi jak bitcoin bardziej przypomina hazard niż usługę finansową i tak właśnie powinien być regulowany. Lokując swoje środki w niezabezpieczonych tokenach, konsumenci powinni mieć świadomość, że wszystkie ich pieniądze mogą zostać utracone – mówi Harriett Baldwin, przewodnicząca Komisji parlamentarnej.
W swojej odpowiedzi Ministerstwo Skarbu stwierdziło, że „zdecydowanie nie zgadza się” z zaleceniami Komisji, argumentując, że takie podejście groziłoby niedostosowaniem do międzynarodowych standardów i potencjalnie stworzyłoby niejasne i nakładające się na siebie mandaty między organami nadzoru finansowego a brytyjską Komisją Hazardową.
– Takie podejście byłoby całkowicie sprzeczne z globalnie uzgodnionymi zaleceniami organizacji międzynarodowych. Zalecenia te opierają się na zasadzie” ta sama działalność, to samo ryzyko, ten sam wynik regulacyjny „, co oznacza, że każda działalność związana z kryptowalutami, która pełni podobną funkcję i stwarza podobne ryzyko, jak te w tradycyjnym systemie finansowym (na przykład obsługa platformy tradingowej), podlega regulacjom zapewniającym równoważne wyniki – stwierdza brytyjskie Ministerstwo Skarbu.
System regulacji hazardu może również nie sprostać wielu istotnym zagrożeniom. Chodzi między innymi o manipulacje na rynku, nieodpowiednie procedury ostrożnościowe, czy niedociągnięcia w podstawowych praktykach zarządzania ryzykiem finansowym.
Kryptowaluty a prawo w Polsce
W Polsce rynek kryptowalut jest regulowany co do zasady przez ustawę AML/CFT z 2018 roku. Zgodnie z tymi przepisami waluty wirtualne zaliczamy dziś do wartości majątkowych co po prostu oznacza, że podlegają one takim samym zasadom co inne środki zdeponowane na naszych rachunkach czy też będące przedmiotem dokonywanych transakcji. Polska, tak jak wiele innych państw, nie uznaje wirtualnych walut za ogólnoakceptowalny środek płatniczy czy też pieniądz elektroniczny, ale rozpatruje je w zakresie majątkowym.
Niedługo zmiany na rynku kryptowalut może wprowadzić rozporządzenie MiCA, przyjęte przez Parlament Europejski kilka miesięcy temu. Zgodnie z nowymi przepisami firmy z branży kryptoaktywów będą musiały uzyskać licencję w celu oferowania swoich usług na terenie Unii Europejskiej oraz spełniać wymagania dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (AML). Nowe regulacje mają sprawić, że rynkiem krypto zainteresują się te podmioty, które do tej pory omijały ten sektor szerokim łukiem.
Jeśli chcecie przeczytać więcej na temat kryptowalut i prawa w Polsce to odsyłamy do tego tekstu. W tym obszernym materiale pochylamy się nad problematyką regulacji kryptoaktywów nad Wisłą, uwzględniając takie zagadnienia jak rodzaje portfeli, stanowisko KNF, kopani kryptowalut, czy płacenie podatków od obrotu kryptoaktywami.