Według raportu w 2017 roku na Litwie funkcjonowało 117 firm fintech, a aż 35 z nich zostało zarejestrowane w ostatnim roku. Z roku na rok liczba tych firm wzrasta o 43%. Co jest tego powodem i dlaczego Litwa przyciąga tak wielu twórców startupów? Według Invest Lithuania mają na to wpływ bezproblemowe regulacje, elastyczna infrastruktura bankowa, a także rozwijające się talenty.

Czytaj także: Sztuczna inteligencja zadba o nasze bezpieczeństwo

Klucz do drzwi Europy

Jak przedstawia Lithuania Fintech Report 2017, aż 96% fintechów na Litwie postrzega Europę, jako swój rynek docelowy. To właśnie bezproblemowe regulacje i szybkość założenia firmy na Litwie, sprawia, że jest ona bardzo przyjazna dla twórców startupów. Oferuje zagranicznym firmom klucz do całego rynku UE.

Na Litwie funkcjonuje CENTROlink – system Banku Litwy, który oferuje takie same warunki transakcji dla fintechów, jak i dla banków. Sam bank centralny kraju ze stolicą w Wilnie skutecznie reguluje branże, zapewniając fintechom spokój działania. CENTROlink pozwala startupom z łatwością dotrzeć do krajów SEPA – obszaru, w ramach którego możliwe są bezgotówkowe rozliczenia w euro. Dzięki CENTROlink firmy mogą również bez żadnych pośredników założyć konto IBAN, umożliwiające przelewy środków finansowych na zagraniczne rachunki. To znacznie ułatwia funkcjonowanie firmy.

– Szukaliśmy doskonałej lokalizacji centrali w UE. Na Litwie znaleźliśmy przyjazne i szybkie w obsłudze regulacje, a także doskonałe talenty międzynarodowe. Dzięki temu Litwa jest najlepszą europejską bazą dla nowatorskich technologii fintech – twierdzi Prajit Nanu, współzałożyciel i dyrektor generalny InstaReM, singapurskiego startupu, który przybył do tego kraju w 2017 roku.

Czytaj także: Co piąta mikrofirma należy do dwudziestolatków

litwa

Rewolucja w technologii blockchain

Litwa jest również krajem, który ma duży udział w rewolucji blockchain. Jest gospodarzem pierwszego w Europie międzynarodowego Blockchain Centre, połączonego z odpowiednikami w Szanghaju i Melbourne. Dodatkowo wspiera rozwój technologii poprzez oferowanie platformy LBChain. Usługa będzie jednym z czynników zwiększających liczbę startupów blockchain w kraju.

– Rynek fintech jest bardzo dynamiczny, a gracze są agresywni, więc bycie pierwszym w realizacji pomysłu jest nieocenionym atutem. Litwa może oferować start-upom z krajów spoza UE dostęp do rynku europejskiego szybciej niż inni członkowie UE – uważa Mantas Katinas, dyrektor zarządzający w Invest Lithuania.

Czytaj także: Ripple i Santander zaprezentują aplikację mobilną. Także w Polsce

litwa 2

Przyszłość w branży IT

Litwa mimo, że jest niewielkim krajem może pochwalić się dużymi osiągnięciami. Posiada bowiem około 31 500 specjalistów IT, a 84% z nich biegle posługuje się językiem angielskim. Na pewno będzie to miało pozytywny wpływ na zatrudnienie w sektorze fintech.

Nie tylko specjaliści chcą jak najlepszego rozwoju branży startupów. Przyczynia się do tego również rząd Litwy, który niedawno zatwierdził wizę dla przedsiębiorców. Chcą, aby relokacja spoza UE była jak najprostsza. Założone firmy mogą skorzystać z programu UE Błękitna Karta dla wysoko wykwalifikowanych obywateli spoza UE. Więcej o inicjatywach dla fintechów na Litwie można przeczytać tutaj – Litwa otwiera drzwi do rynku europejskiego fintechom z Azji.

Czytaj także: Masterpass już dostępny dla klientów Idea Banku