Polska jest jednym z najbardziej regulowanych fiskalnie rynków świata. W naszym kraju obowiązują ścisłe regulacje i obowiązek rejestracji niemal każdej sprzedaży na urządzeniach fiskalnych – w odróżnieniu od rynków niefiskalnych, na których stosuje się rozwiązania otwarte, zbliżone do technologii klasy konsumenckiej. Jest to też rynek, który dynamicznie się zmienia.

Warto też przypomnieć o prowadzonej przez polski Rząd „terminalizacji” urzędów administracji publicznej. Program pilotażowy właśnie się zakończył, a już w kwietniu terminale trafią na urzędnicze biurka. Ma to na celu zwiększenie obrotu bezgotówkowego w Polsce. Na tym tle kasy fiskalne jawią się jako przeżytek.

Czytaj także: 40% miejsc pracy w USA zajmą roboty? I to już za 15 lat…

Handel detaliczny się zmienia

Handel detaliczny pochłonięty jest obecnie dyskusją o mających nastąpić zmianach: wprowadzeniu kas online, e-paragonów czy zobowiązaniach kładzionych na przedsiębiorców w związku z Jednolitym Plikiem Kontrolnym. Lektura forów internetowych świadczy o tym, że planowane zmiany konfundują zarówno przedsiębiorców, jak i odbiorców ich usług.

Działania te budzą obawy szczególnie w grupie małych detalistów oraz osób prowadzących punkty usługowe – boją się oni, że wraz z dostosowaniem się do nowych regulacji będą musieli ponosić duże koszty oraz poddani będą jeszcze bardziej ścisłej kontroli i restrykcyjnym przepisom. Sytuacji nie polepszają również tradycyjne urządzenia fiskalne, których używają w codziennej pracy detaliści, ponieważ ich modernizacja jest kosztowna i czasochłonna.

Nadchodzące zmiany na rynku fiskalnym stanowią jednak szansę dla przedsiębiorców na wprowadzenie bardziej nowoczesnego i świadomego sposobu zarządzania sklepem oraz są pretekstem do wymiany dotychczas używanego rozwiązania fiskalnego na urządzenia bardziej elastyczne. Obecnie detaliści korzystają w dużej mierze z kas fiskalnych będących zamkniętym i nierozwojowym urządzeniem.

Czytaj także: Kasa fiskalna to przeżytek! Jak będą wyglądały sklepy przyszłości?

Kasy fiskalne to przeżytek

Oprogramowanie kas fiskalnych jest ściśle certyfikowane, a co za tym idzie nie można go rozwijać ani dostosowywać do zmian w biznesie. Na rynku dostępne są już jednak nowe rozwiązania, tzw. kasoterminale, które są pełnym rozwiązaniem fiskalno-płatniczym. Ponadto  są one zintegrowane z platformą internetową (tzw. systemem webowym), która w jasny i przejrzysty sposób dostarcza informacji o prowadzonej działalności oraz umożliwia prowadzenie biznesu z  dowolnej przeglądarki internetowej.

Wyobraźmy sobie małe rodzinne przedsiębiorstwo prowadzące sprzedaż owoców i warzyw – system webowy umożliwia takiej firmie zdalne zarządzanie sklepem, urządzeniami, usługami, asortymentem i personelem. Dostarcza m.in. informacji o kondycji sprzedaży, najczęściej kupowanych produktach, najlepiej obsługujących sprzedawcach, obrotach, brakującym asortymencie czy analizie klientów powracających.

Nowoczesny system webowy charakteryzuje się dużą intuicyjnością – przyjazny użytkownikowi interfejs można porównać do platform bankowych, ponieważ podobnie jak one zapewnia dużą łatwość obsługi. System ma formę przeglądarkową, co pozwala na korzystanie z niego z dowolnego miejsca na dowolnym urządzeniu. To znaczy, że przedsiębiorca może na bieżąco weryfikować pracę sklepu i np. zdalnie zmieniać ceny produktów, co nie byłoby możliwe w przypadku tradycyjnej kasy fiskalnej.

To ułatwienie w szczególności dla detalistów, którzy prowadzą kilka punktów sprzedaży, ponieważ jedno kliknięcie powoduje zmianę ceny produktu we wszystkich sklepach jednocześnie.

Małe sklepy chcą nawiązać walkę z większymi marketami, które wprowadzają kasy samoobsługowe, czy też aplikacje pozwalające na szybsze zakupy. Na zachodzie pionierem w tym zakresie jest Amazon, który testuje właśnie sklepy bez kas.

Na polskim rynku warto zwrócić uwagę na Piotra i Pawła, czy Tesco.

Czytaj także: Rusza nowy serwis społecznościowy – Shumee

Regulacje prawne wymuszają zmiany

Trzeba zauważyć, że rozwiązania tego typu nie tylko przyczyniają się do usprawnienia pracy sklepu, ale są również istotne w kontekście nadchodzących zmian w regulacjach. Obecnie na szczeblu rządowym trwają prace nad wprowadzeniem elektronicznych paragonów. Zmiany w regulacjach mają zobowiązywać do automatycznego przesyłanie danych dotyczących sprzedaży do repozytorium prowadzonego przez Ministerstwo Finansów za pomocą urządzenia fiskalnego podłączonego online.

System webowy zintegrowany z urządzeniem fiskalnym zapewnia funkcję przesyłania danych dotyczących m.in. sprzedaży oraz paragonów drogą elektroniczną – takie rozwiązania są już dostępne na rynku, a dodatkowo w przypadku kasoterminali  ich nabycie nie wiąże się z dużym kosztem. Jest to szczególnie istotne dla małych przedsiębiorców, którzy uważnie przyglądają się każdej wydanej złotówce.

Pytanie brzmi zatem „nie czy, ale kiedy polscy przedsiębiorcy staną się bardziej online?”. Zmiany na rynku, które są planowane i zostaną przeprowadzone w perspektywie najbliższych 3 lat sprawią, że zarządzanie małym sklepem zdalnie jest bardzo realne. Co ważne – nowe technologie budują również konkurencyjność małych punktów sprzedaży i usług, zapewniając im możliwość konkurowania z dużymi organizacjami i sieciami handlowymi.