Mastercard opublikował wyniki badania  pt. „Mapa Polski bezgotówkowej”, które dotyczy popularności płatności kartą w poszczególnych regionach. Ma ono na celu poznanie, w których częściach kraju płatności bezgotówkowe są najbardziej rozpowszechnione, oraz określenie, jaki ma to związek z postawami klientów i ich dostępem do terminali płatniczych. Jak wynika z raportu, wartość transakcji bezgotówkowych jest wprost proporcjonalna do „ukartowienia” danego regionu kraju, co pokrywa się z podziałem politycznym i rozwojem gospodarczym państwa.

MASTERCARD_MAPA POLSKI BEZGOTÓWKOWEJ_INFOGRAFIKA

Bezgotówkowo motorem napędowym regionu

Płatności bezgotówkowe są szybsze, wygodniejsze i oszczędzają czas, który można spożytkować na rozwój nowych inwestycji. Widać to na „Mapie Polski Bezgotówkowej”, im większa dostępność rozwiązań bezgotówkowych, tym silniejszy gospodarczo region. Z badania wynika, że najbardziej „ukartowionymi” województwami są opolskie i mazowieckie, a następnie śląskie i małopolskie. Posiadanie karty płatniczej deklaruje tam najwięcej ankietowanych, bo ok. 60%.

Warto zauważyć, że w województwach, w których deklarowane posiadanie kart jest najwyższe, odsetek wydatków bezgotówkowych również należy do największych w kraju. Na Śląsku jest to 47%, na Mazowszu 45%, w Małopolsce 43%, a na Opolszczyźnie 40%. Województwem, w którym relatywna wartość wydatków kartą jest najwyższa, jest jednak dolnośląskie (48%), przy średniej krajowej na poziomie 40%.

Z gotówką za pan brat

Andrzejrysuje dla Mastercard_Grosik

Badanie Mastercard pozwoliło wskazać również województwa, w których przywiązanie do gotówki jest większe niż w pozostałych. Wynika to z tego, że im większe przywiązanie do tradycji i konserwatyzmu, tym większa obawa przed nowymi rozwiązaniami, w tym również płatnościami mobilnymi.

Przykładem  jest świętokrzyskie, gdzie jakąkolwiek kartę płatniczą posiada mniej niż połowa mieszkańców (48%), co jest najniższym wynikiem w kraju. 54% tamtejszych konsumentów przeważnie lub wyłącznie korzysta z gotówki, a aż co czwarty respondent (25%) uważa tę formę płatności za wygodniejszą. Podobnie jest w województwie podlaskim i podkarpackim.

Duże miasta liderują

„Mapa Polski bezgotówkowej” potwierdza, że popularność kart wzrasta wprost proporcjonalnie do wielkości miejscowości. Na wsiach kartę płatniczą posiada mniej, niż połowa mieszkańców (49%), w miastach do 20 tys. mieszkańców 59%, zaś w miastach od 20 do 100 tys. mieszkańców, 60%. Idąc dalej, w miastach od 100 do 500 tys. mieszkańców posiadanie karty deklaruje już 67% ankietowanych, a w miastach liczących powyżej 500 tys.,  75% respondentów.

Wysokie wskaźniki preferencji kart widać  w woj. mazowieckim (47%), łódzkim i dolnośląskim (po 45%), co można wiązać z obecnością dużych miast, czyli Warszawy, Łodzi i Wrocławia. Podobnie jest w wielkich aglomeracjach miejskich np. na Śląsku (47%), gdzie w ten sposób  płaci, co drugi mieszkaniec i jest to najlepszy wynik w kraju.

Infrastruktura to problem

Andrzejrysuje dla Mastercard_Zbliżeniowo

Warunkiem rozwoju obrotu bezgotówkowego jest nie tylko zmiana przyzwyczajeń klientów, ale przede wszystkim zapewnienie im dostępu do terminali płatniczych. Dotyczy to głównie mniejszych miejscowości oraz punktów sprzedaży prowadzonych przez małych przedsiębiorców, takich jak lokalne sklepy i punkty usługowe. Niemal co czwarty (24%) ankietowany uważa, że wciąż jest zbyt mało miejsc ,w których można płacić kartą.

Fundacja Polska Bezgotówkowa, prowadzi w tym celu program rozpowszechniania bezpłatnych terminali na okres 12 miesięcy, wśród polskich małych i średnich firm oraz przedsiębiorstw. Ostatnią do akcji dołączyły instytucje z sektora publicznego.Więcej informacji tutaj. Przyczyniło się to do wzrostu liczby terminali dostępnych w ostatnich latach na polskim rynku. Jak pokazują opublikowane dzisiaj dane przez NBP , na koniec czerwca br. w Polsce działało prawie 705 tys. terminali płatniczych.