Statuetki Złoty Bankier wręczane są od ośmiu lat przez portal Bankier.pl i dziennik Puls Biznesu. Od 2010 roku tylko Alior Bank (2013) i ING Bank Śląski (2016) były w stanie odebrać palmę pierwszeństwa mBankowi.

W 8 podejściach bank zwyciężył aż 6 razy. Można zatem stwierdzić, że Złoty Bankier stał się trofeum prawie na wyłączność dla mBanku.

Czytaj także: FinTech na ratunek marihuanie

Złoty Bankier na wyłączność dla mBanku?

Nagroda przyznawana jest na podstawie badania „mystery client” Kantar TNS i Obserwatorium.biz. Firmy te sprawdziły jakość obsługi w placówkach bankowych i kanałach zdalnych. Audytorzy odwiedzili 1050 placówek, ponad 600 razy zadzwonili do call center i wysłali ponad 600 pytań, korzystając z formularzy on-line. Testowali też bankowe serwisy internetowe i mobilne.

– Podczas ubiegłorocznej gali, odbierając nagrodę za drugie miejsce obiecałem, że w przyszłym roku  zawalczymy o tytuł lidera. Staraliśmy się i będziemy się starali dalej, by obsługa klienta – bez względu na to czy rozmawia z nami w placówce, na czacie czy w mediach społecznościowych – zawsze była na najwyższym poziomie. Zgodnie z nową strategią mBanku, deklarujemy „Pomagać. Nie wkurzać. Zachwycać… Gdziekolwiek” – mówi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.

W konkursie Złoty Bankier banki poddawana są też audytowi bezpieczeństwa systemów internetowych i mobilnych. Zabezpieczenia testowali eksperci z Securing i Obserwatorium.biz. mBank zyskał ich uznanie, zdobywając po raz drugi z rzędu wyróżnienie dla najbezpieczniejszych instytucji finansowych na rynku. Został dodatkowo doceniony za działania edukacyjne w zakresie bezpieczeństwa – pionierską kampanię „Nie robisz tego w realu, nie rób tego w sieci” i nowy, bezpieczny sposób autoryzacji transakcji internetowych – mobilną autoryzację.