Płatność zbliżeniowa telefonem jest równie prosta jak zwykłe płacenie kartą – wystarczy podświetlić ekranu telefonu i zbliżyć go do terminala.

Czytaj także: Jak wydobywać kryptowaluty – przy użyciu ASIC czy GPU?

Płatności HCE to nie wszystko – Android Pay jeszcze w tym roku?

Wygoda rozwiązania oraz fakt, że telefon prawie zawsze mam przy sobie, sprawiają, ze klienci ING coraz chętniej i aktywniej sięgają w sklepie po telefon zamiast portfela – każdego tygodnia realizując średnio blisko 60 tys. transakcji zbliżeniowych smartfonem. Usługa jest dostępna dla klientów indywidualnych od marca, a dla przedsiębiorców od sierpnia tego roku.

Płatności zbliżeniowe w ING zostały zaprojektowane w oparciu o technologię HCE (Host Card Emulation), które nie wymagają ani umowy z operatorem telefonii komórkowej, ani dostępu do internetu podczas płatności. Użytkownicy mogą dokonywać płatności we wszystkich sklepach i placówkach usługowych wyposażonych w terminale zbliżeniowe.

Czytaj także: Czy Google to już fintech? Nowa aplikacja pozwala płacić dźwiękiem

Aby zacząć korzystać z płatności telefonem wystarczy posiadać Konto z Lwem dla osoby indywidualnej lub firmy, korzystać z aplikacji mobilnej Moje ING mobile oraz telefonu z systemem operacyjnym Android 4.4 lub wyższym i wyposażonym w moduł NFC. Proces aktywacji Mastercard w telefonie jest dostępny w aplikacji Moje ING mobile.

Możliwe, że już niedługo w ING Banku Śląskim pojawi się możliwość płatności za pomocą Android Pay. Wczoraj bank poinformował na twitterze, że planuje udostępnić wirtualny portfel od Google jeszcze w tym roku. Obecnie z płatności Android Pay mogą korzystać klienci takich banków jak BZ WBK, Alior Bank, T-Mobile Usługi Bankowe, Nest Bank, mBank, Orange Finanse i Eurobank.