Szef resortu cyfryzacji w rozmowie dla PR24 przyznał, że rozwiązanie jest już gotowe od strony technologicznej i mogłoby zostać wprowadzone już teraz. Ministerstwo nie chce jednak wprowadzać zamętu wśród kierowców, ponieważ na razie wciąż trzeba wozić ze sobą fizyczne prawo jazdy.

Pełną rozmowę można odsłuchać tutaj. Minister cyfryzacji mówił także o e-receptach, usłudze mPojazd, czy rejestracji narodzin dziecka online.

Mobilne prawo jazdy będzie dostępne przed wakacjami

– Najpierw trzeba zmienić ustawę żeby nie było mandatu za brak posiadania fizycznego prawa jazdy. Mogę jednak zapewnić, że prawo jazdy w smartfonie zostanie udostępnione jeszcze w I półroczu 2020 roku – mówi Marek Zagórski w rozmowie dla PR24.

Mobilne prawo jazdy zostanie udostępnione w module mPozjad – czyli części rządowej aplikacji mObywatel. Ma to działać na podobnej zasadzie, jak już dostępne w mPojeździe dowód rejestracyjny, czy poświadczenie polisy OC. Policja ma dostęp do baz danych i bez przeszkód może sama sprawdzić uprawnienia kierowcy w systemie. Jedyne czego brakuje to odpowiednich regulacji.

Niestety można przypuszczać, że na początku takie rozwiązanie będzie dostępne tylko na urządzeniach z Androidem, ponieważ aktualizacje aplikacji mObywatel na systemy iOS do tej pory pojawiało się z opóźnieniem. Sam moduł mPojazd jest dostępny na smartfonach z iOS-em dopiero od kilku miesięcy – konkretnie od listopada zeszłego roku.