Używanie aplikacji mObywatel przy odbiorze przesyłek poleconych dotąd nie było możliwe ze względu na przepisy. Minister Infrastruktury zmienił jednak rozporządzenie, które to reguluje – od 23 kwietnia przy odbiorze przesyłki poleconej tożsamość można już potwierdzić także przy pomocy smartfona.

Po przesyłki ze smartfonem. Aplikacja mObywatel na poczcie

Polacy najczęściej używają dowodu osobistego na poczcie, właśnie do odbierania listów poleconych – zdradza minister cyfryzacji Marek Zagórski. Właśnie dlatego resort podjął kroki na drodze do zmiany obecnych przepisów. W aplikacji mObywatel zawarte są te same dane co w dowodzie osobistym użytkownika: jego imię i nazwisko, zdjęcie (to samo, co w dowodzie), data urodzenia, numer PESEL, numer i termin ważności dokumentu, a także informacja, kto wydał dowód osobisty.

Teraz dzięki aplikacji w telefonie klienci Poczty Polskiej będą mogli odbierać przesyłki pocztowe listy i paczki (w tym usługi kurierskie) w obrocie krajowym i zagranicznym. Od zeszłego roku aplikacja mObywatel zyskała umocowanie prawne i można jej używać wszędzie tam, gdzie nie jest potrzebny tradycyjny, plastikowy dowód osobisty.

Apkę można wykorzystać na przykład na recepcjach, przy zakładaniu kart lojalnościowych, w hotelach, wypożyczalniach sprzętu sportowego, czy przy wejściu na basen lub siłownię. Z mObywatela nie skorzystamy jednak przy potwierdzaniu tożsamości w sądzie czy u notariusza, a także za granicą.

Ministerstwo Cyfryzacji stale rozwija aplikację. Poza mTożsamością dobrym przykładem może być mLegitymacja, czyli legitymacja w smartfonie, dostępna dla uczniów, a niedługo także dla studentów. Resort zdradza, że niebawem pojawi się też coś dla kierowców – mPojazd, czyli odwzorowanie danych z dowodu rejestracyjnego naszego auta.

/Rafał Tomaszewski