Na razie Ubera nienawidzą przede wszystkim taksówkarze. Czy do tego grona dołączą także bankowcy?

Po Uber Eats i Uber Freight przyszedł czas na Uber Money

Uber Money będzie odpowiedzialny za stworzenie nowych produktów i technologii finansowych, w tym mobilnego konta bankowego, portfela cyfrowego oraz „ulepszonych” kart kredytowych i debetowych – czytamy w serwisie Finextra.

O tym, że Uber planuje rozszerzenie palety usług o produkty finansowe pisaliśmy przy okazji partnerstwa z BBVA w Meksyku, gdzie Uber postanowił rozwiązać problem nieubankowionych kierowców i po prostu udostępnił im możliwość prostego bezproblemowego założenia rachunku.

Uber odnalazł się w inkluzji finansowej

Z zapowiedzi wynika, że Uber odnalazł się w inkluzji finansowej i to czym zajmować się będzie Uber Money to właśnie zapewnianie kurierom i dostawcom pracujących dla Ubera, dostępu do rachunków bankowych, szybkie przelewy wynagrodzeń do ich portfeli cyfrowych oraz karty kredytowe. Do tego Uber Money chce oferować kartę debetową z chargebackiem za zakupy paliwa.

Na początku Uber Money będzie działać w USA, ale ekspansja na inne rynki to kwestia czasu. Jednocześnie Uber zapowiedział ponowne uruchomienie Uber Credit Card w partnerstwie z Barclays.