Najważniejsze dane

  • 90% polskich firm korzysta z baz danych, jako źródeł wiedzy o klientach,
  • 52% używa hurtowni danych,
  • 34% właśnie arkuszy Excela.

Dane służą 22% organizacji do przewidywania popytu, 15% do cross sellingu, a 13% do up-sellingu.

  •  Jedynie 9% firm korzysta z danych do stworzenia profilu osobowego klienta.

Raportowanie standardowe jest powszechną praktyką w 46% polskich firm, a analityka biznesowa w 42%.

 

Zaawansowane technologie

  • z Data Mining korzysta zaledwie 5 % firm,
  • podobnie, jak z analityki predykcyjnej, czyli modeli analitycznych, służących do przewidzenia nadchodzących trendów,
  • natomiast Big Data stosuje 7% przedsiębiorstw.

Wnioski

Raport IBM zwraca uwagę, że polskie firmy nie wykorzystują potencjału, jaki niesie za sobą korzystanie z wielu dostępnych źródeł danych. Nie starają się w ten sposób zwiększyć jakości obsługi klientów oraz pozyskać nowych. Internetowe dane również nie znajdują uznania w oczach polskich przedsiębiorców.

Niepokojący jest niski poziom zaawansowania analityki danych. Ponad 30% organizacji korzysta z arkuszy Excela, a pozostałe posiłkują się standardowym raportowaniem i analizami biznesowymi. Big Data i Data Mining to wciąż „nieznane wody” dla większości spółek.

Dodatkowo polskie przedsiębiorstwa pozostają w tyle, jeżeli chodzi o podejście do klienta. Nie starają się one wykorzystać baz danych do stworzenia profilu behawioralnego użytkownika, czyli analizowania jego aktywności. Przykładem targetowania behawioralnego może być wysyłanie reklam samochodów, człowiekowi który ostatnio zajrzał na kilka witryn motoryzacyjnych.

Data scientist na razie nie stanie się najbardziej pożądanym zawodem w Polsce. Zbyt mało przedsiębiorstw korzysta z nowoczesnych systemów analizy danych, a bez podaży na razie nie będzie popytu. Jeżeli Polska chce posiadać nowoczesną gospodarkę, musi zachęcać młodych ludzi do kształcenia się w tym zawodzie.