Według badań, ponad połowa Polaków (ok. 60 %) deklaruje, że gdy przychodzi do płacenia, to preferowaną formą uregulowania rachunku jest karta płatnicza, przelew lub aplikacja na smartfonie. Idea Polski bezgotówkowej wspierana jest rząd i branżę finansową, którzy oferują po bardzo preferencyjnych warunkach terminale płatnicze nawet dla drobnych sprzedawców.

– Widzimy, że na rynku brakuje kilkuset tysięcy terminali płatniczych. Mamy ambicję tę lukę wypełnić. Zależy nam, aby każdy Polak miał możliwość wyboru sposobu zapłaty, a przedsiębiorcy, dzięki płatnościom elektronicznym, mogli poszerzać grono swoich klientów i tym samym zwiększać skalę działalności – podkreśla Paweł Widawski, wiceprezes fundacji Polska Bezgotówkowa, koordynującej program popularyzacji płatności przy pomocy kart czy telefonów i zarazem speaker nadchodzącego kongresu Impact fintech’18.

Płatności bez bilonu i papieru to zjawisko napędzające sektor fintech

Rosnąca akceptacja i zaufanie społeczne do innych form płatności niż gotówka to dobry grunt dla startupów pracujących nad przełomowymi rozwiązaniami. Z „Mapy Polskiego fintechu” wynika, że większość z kilkudziesięciu największych polskich firm z branży na styku finansów i technologii zajmuje się właśnie płatnościami i rozwojem obrotu bezgotówkowego – czy to na poziomie software’u, wdrożeń lub produkcji urządzeń (np. mobilnych terminali POS). Na Impact fintech’18 pojawi się ich kilkadziesiąt.

– Rozwój tego sektora innowacyjnych firm to m.in. efekt potrzeby rynkowej. Nad Wisłą obserwujemy dynamiczny wzrost popularności płatności internetowych, do tego innowacje płatnicze mocno wspierane są przez działające w Polsce banki. Te ostatnie są zdecydowanie bardziej otwarte na rozwiązania od podmiotów niebankowych niż ich zachodnioeuropejskie odpowiedniki – uważa Paweł Widawski.

Reprezentowana przez niego Polska Bezgotówkowa tylko w tym roku chce zainstalować ponad 100 tys. terminali, które będą posłużą do realizacji transakcji wartych aż niemal 1 mld zł. Swoje do tego trendu dokładają też korporacje płatnicze takie jak Mastercard, które to właśnie w Polsce testują nowości – m.in. terminal płatniczy w telefonie. To ma być standard już w następnej dekadzie.

Jak nadać fintechowej rewolucji właściwą dynamikę?

Na to pytanie odpowiedzą liderzy świata fintech, spotkający się 28 i 29 listopada na kongresie Impact fintech’18 w Łodzi (Wytwórnia oraz DoubleTree by Hilton). Impact fintech’18 to 3 sceny, dziesiątki wystąpień, paneli, warsztatów, ponad 2000 uczestników, ponad 150 speakerów i przeszło 100 przedstawicieli mediów. To do Łodzi przyjadą przedstawiciele dziesiątek firm z branży np. ING, Tandem Bank, Ripple, Azimo czy Mastercard.

Nie zabraknie też „dużych” nazwisk ze światowego ekosystemu fintechowego, takich jak m.in. minister Jadwiga Emilewicz, Baronowa Rona Fairhead (Ministerstwo Handlu Zagranicznego Wielkiej Brytanii), Brunon Bartkiewicz (ING Bank Śląski), Marek Chrzanowski (przewodniczący KNF) czy Bettina Warburg (Animal Ventures). Impact fintech’18 to wszystko co ważne i nowe w m.in. sztucznej inteligencji, blockchainie, big data, platformach bankowości internetowej nowej generacji oraz rozwiązaniach prawnych. Dołącz do Impact fintech’18 i doświadcz najnowszych trendów, zmieniających krajobraz globalnej gospodarki.

/Impact