Według ankiety przeprowadzonej przez norweski bank centralny, obecnie tylko trzy procent konsumentów w Norwegii płaci za zakupy gotówką. W związku z tym w sklepach i punktach usługowych można coraz częściej spotkać plakaty z napisem „gotówka nie jest tu akceptowana”.
Płatności gotówkowe w Norwegii pod ochroną
Niedawna poprawka do ustawy, promowana przez rząd i Norges Bank, wprowadza prawo konsumentów do płacenia gotówką do kwoty 20 tys. koron, czyli nieco ponad 7,3 tys. PLN. Norweski rząd ma także przygotowywać się do egzekwowania tego prawa poprzez nakładanie grzywien na firmy, które „umyślnie lub przez zaniedbanie naruszają przepisy”.
– W cyfrowym świecie można łatwo zapomnieć, że istnieje duża grupa ludzi, którzy nie są cyfrowi. Gotówka jest również ważnym elementem przygotowania społeczeństwa na sytuacje kryzysowe. Dotychczasowe przepisy były zbyt niejasne. Ludzie powinni mieć pewność, że będą w stanie zapłacić, gdy pójdą do sklepu, restauracji lub fryzjera – mówi norweska minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego Emilie Enger Mehl.
Co dalej z gotówką w Europie?
W ubiegłym roku w Polsce zakończył się temat limitów płatności gotówkowych. Planowane zmiany zostały odrzucone, ale temat jednak powrócił, tym razem na szczeblu europejskim. W sierpniu bieżącego roku Rada Unii Europejskiej zatwierdziła przepisy uniemożliwiające płatności gotówką w przypadku transakcji powyżej 10 tys. euro. Zakaz wejdzie w życie w 2027 roku i tym razem może się okazać nieodwołalny. Dodatkowo planowany jest nakaz weryfikacji transakcji indywidualnych powyżej kwoty 3 tys.
O gotówce mówi się także coraz głośniej w kontekście cyfrowych walut banków centralnych (CBDC), czyli na przykład cyfrowego euro. Przyszłość cyfrowego euro może rozstrzygnąć się w kolejnym roku, ale jak donosi Bloomberg News wielu obywateli największej gospodarki Europy wyrobiło sobie już zdanie na temat koncepcji CBDC. Bloomberg podawał jakiś czas temu, że około połowa mieszkańców Niemiec twierdzi, że nie wyobraża sobie nawet korzystania z cyfrowego euro, a obawy o prywatność i fakt preferowania gotówki dodatkowo wzmacniają te nastroje.
Z kolei Financial Conduct Authority, brytyjski organ nadzoru, wprowadził nowe przepisy, zgodnie z którymi banki i towarzystwa budowlane będą musiały uwzględnić w swoich działaniach dostęp do gotówki dla lokalnych społeczności.
Zgodnie z nowymi zasadami banki będą musiały uwzględniać potrzeby lokalnych mieszkańców i grup społecznych podczas zamykania oddziałów, czy likwidowania bankomatów. Banki będą zobowiązane również do przedstawienia oceny, czy w danym miejscu istnieje luka w dostępie do gotówki. W przypadku stwierdzenia istotnych luk, banki banki będą zobowiązane do utrzymania oddziałów i bankomatów do czasu znalezienia alternatywnych rozwiązań.
Niemniej z danych UK Finance wynika, że prawie 40% Brytyjczyków żyje bezgotówkowo. Rośnie też wykorzystanie płatności mobilnych.