Credit freeze to system, w którym klienci podają swoje dane i blokują możliwość udzielania na nie kredytu. Takie rozwiązanie chroni przed oszustami, którzy próbują wyłudzać pieniądze od firm pożyczkowych – korzystając ze skradzionych danych osobowych. Z nowej usługi BIK mogą skorzystać posiadacze Alertów BIK.

Zastrzeżenie kredytowe BIK – jak to działa?

Jak skorzystać z systemu? Należy wypełnić formularz na stronie BIK, przesłać skan dowodu osobistego i wykonać identyfikacyjny przelew na kwotę 1 zł. Następnie odbieramy e-mail aktywacyjny, a na numer telefonu wysłany zostaje kod SMS. Po ustawieniu hasła konto jest gotowe do użycia. Podstawowy koszt usługi Alerty BIK plus zastrzeżenie kredytowe to 24 zł rocznie.

Jeżeli ktoś nie chce przekazywać swojego skanu dowodu osobistego, może skorzystać z listu poleconego, dostarczanego przez Pocztę Polską. Przy odbieraniu przesyłki należy okazać swój dowód tożsamości. BIK zastrzega jednak, że taka metoda aktywacji Alertów może potrwać nawet kilkanaście dni.

Wróćmy do samego zastrzeżenia kredytowego. Na razie uczestniczą w nim tylko 4 firmy pożyczkowe – Provident, Cross Loan, SMS Kredyt i Media Raty. Oznacza to, że jeżeli oszuści będą próbowali wyłudzić dane w innych firmach, to nasze personalia nie będą chronione. BIK zastrzega jednak, że niebawem do projektu dołączą kolejne podmioty.

Zastrzeżenie kredytowe BIK można włączać i wyłączać w dowolnym czasie – pod warunkiem aktywnej oferty Alerty BIK. Bo wygaśnięciu pakietu zastrzeżenie automatycznie zostanie wyłączone. Samo włączenie zastrzeżenia nie jest równoznaczne z cofnięciem zgody na otrzymywanie ofert kredytowych.

To na pewno ciekawa usługa, chociaż na razie jej funkcjonalność jest mocno ograniczona – z powodu małej liczby firm pożyczkowych uczestniczących w projekcie. Na obecną chwilę zastrzeżenie danych nie daje zbyt dużej gwarancji bezpieczeństwa.

Oszuści wyłudzają kredyty na potęgę…

Czy kradzież tożsamości i wyłudzanie kredytów to duży problem? Wystarczy przytoczyć kilka liczb. W II kwartale 2017 roku odnotowano 18 prób wyłudzeń kredytów dziennie, a łączna kwota wyłudzeń w tym okresie wyniosła ponad 114 milionów złotych. Natomiast w I kwartale zeszłego roku próbowano wyłudzić kwotę przekraczającą 90 milionów zł. Wniosek nasuwa się sam…

Takie dane prezentował Sławomir Grzelczak, Wiceprezes Zarządu BIK i Prezes Zarządu BIG Info Monitor w rozmowie z Fintek.pl. Pełny wywiad można znaleźć tutaj – Już ponad 55 firm pożyczkowych współpracuje z BIK .

Dla osób, które obawiają się kradzieży tożsamości przypominamy o podobnej usłudze credit freeze – Bezpieczny PESEL. Operatorem systemu jest firma CRIF ( zachęcamy do zapoznania się z wywiadem z Bartoszem Pundykiem, dyrektorem sprzedaży Grupy CRIF).  Sam model użytkowania jest bardzo podobny – wypełniamy formularz i przekazujemy skan dowodu osobistego. Następnie dane zostają zablokowane we wszystkich firmach korzystających z systemu. W programie Bezpieczny PESEL uczestniczą najwięksi gracze na rynku – Provident, Bocian Pożyczki, Wonga, czy Lendon. Usługa jest darmowa.