O sprawie pierwszy napisał serwis Cashless. Przypomnijmy, że Twisto oferuje odroczone płatności, czyli usługę, która pozwala kupić dany towar online, a zapłacić za niego nawet 21 dni później. Jednym z głównych udziałowców firmy w Polsce jest ING Bank Śląski.

Twisto pod lupą UOKiK-u

Decyzja TWISTO zapewne ma związek z doniesieniami medialnymi, że model biznesowy tego fintechu może być próbą obchodzenia ustawy o kredycie konsumenckim. Jak na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji o zainteresowaniu UOKiK lub KNF tą sprawą. Czeska firma zapewnia, że ich model działalności jest zgodny z prawem. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Przy okazji pisania tekstu o Twisto w październiku zeszłego roku zapytaliśmy biuro prasowe ING Banku Śląskiego o różnice w usłudze odroczonych płatności i kredycie konsumenckim. Otrzymaliśmy taką oto odpowiedź:

– Usługa Twisto jest oparta o przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące zlecenia oraz pełnomocnictwa. Klient sklepu internetowego na podstawie umowy zlecenia zleca Twisto wykonanie za niego umowy sprzedaży pomiędzy sklepem a tym klientem. Twisto nie pobiera od klienta oprocentowania ani innych kosztów związanych ze świadczeniem tej usługi lub zwrotem ceny zapłaconej wcześniej przez Twisto na rzecz sklepu. Klient musi zapłacić Twisto ewentualną opłatę jedynie w przypadku opóźnienia w zwrocie Twisto ceny za towar, co w konsekwencji stanowi substytut odszkodowania, a nie zwrot kosztów z tytułu świadczenia usługi Twisto. Wyłącza to stosowanie ustawy o kredycie konsumenckim – wyjaśnia biuro prasowe ING Banku Śląskiego.

Odroczone płatności i regulacje

Ostatnia część wypowiedzi jest już nieaktualna. Faktycznie, do 3 stycznia klienci musieli płacić kary za przekroczenie terminu spłaty – 10 zł za 5 dni spóźnienia, 20 zł za 10 dni, 30 PLN za 15 dni i tak dalej. Teraz fintech będzie pobierał tylko ustawowe odsetki w wysokości 14%. To maksymalne obowiązujące odsetki windykacyjne i instytucje pożyczkowe muszą się do nich stosować. W tym miejscu można zadać sobie pytanie, czy przepisy dotyczące instytucji pożyczkowych nie są zbyt restrykcyjne? W momencie gdy odsetki za zwłokę wyniosą tylko 14%, Twisto prawdopodobnie spadnie przyznawalność. Przynajmniej do czasu, aż zarejestrują się jako instytucja pożyczkowa.

Cashless pisze, że czeski fintech ma już takie plany. Serwis przywołuje komentarz szefa Twisto Polska Krzysztofa Blinowskiego, który zdradza, że spółka niebawem wystąpi do KNF o wpis do rejestru firm pożyczkowych. Wiąże się to z tym, że w połowie 2019 roku Twisto chce zaoferować klientom aplikacje mobilną z linią debetową i kartą wielowalutową, co będzie już oczywistą działalnością pożyczkową.

Sama usługa odroczonych płatności nie jest polskim wymysłem i przyszła do naszego kraju z zachodu – jednym z pionierów była szwedzka Klarna. W Polsce ten model działalności budzi jednak sporo wątpliwości, właśnie w związku z ustawą o kredycie konsumenckim. Warto przypomnieć, że Twisto nie jest jedyną firmą, która oferuje odroczone płatności nad Wisłą. Podobne usługi w swojej ofercie mają także PayU i SuperGrosz wraz z Dotpay. W startup z branży zainwestował także Alior Bank – chodzi o firmę PayPo, która brała udział w RBL_Start, akceleratorze Aliora.