Badacze opracowują systemy sztucznej inteligencji zdolne do analizowania subtelnych zmian w mimice zwierząt, niedostrzegalnych dla ludzi. Tego rodzaju technologie działają na zasadzie porównywania tysięcy zdjęć i nagrań przedstawiających zwierzęta w różnych stanach emocjonalnych. Dzięki wykorzystaniu algorytmów uczenia maszynowego AI może dostrzegać niewidoczne dla ludzkiego oka zmiany w napięciu mięśni pyska, kształcie oczu czy ruchach uszu. O sprawie pisze serwis Science.

Czytaj także: Sztuczna inteligencja znajdzie nam partnera? Tinder testuje nowe rozwiązanie

Sztuczna inteligencja rozszyfruje emocje zwierząt?

Przykładem może być system Intellipig opracowany przez naukowców z University of the West of England Bristol i Scotland’s Rural College, który analizuje zdjęcia twarzy świń i powiadamia ich właścicieli, jeśli występują na nich jakiekolwiek oznaki bólu, choroby lub niepokoju emocjonalnego.

Naukowcy podkreślają, że takie narzędzia mogą znacząco pomóc lekarzom weterynarii w ocenie bólu pacjentów, zwłaszcza tych, którzy nie wykazują oczywistych oznak dyskomfortu. Sztuczna inteligencja mogłaby także wspierać właścicieli zwierząt w lepszym rozumieniu ich emocji i potrzeb.

Również zespół z Uniwersytetu w Hajfie pod kierownictwem Anny Zamansky szkoli AI pod kątem identyfikacji oznak dyskomfortu u zwierząt. Zamansky stoi też za opracowaniem oprogramowania do rozpoznawania twarzy zwierzą, które zostało wykorzystane aby pomóc właścicielom znaleźć zagubione psy na Ukrainie i w strefach powodziowych w Brazylii.

Opracowywane systemy bazują na pracy ludzi, którzy najpierw określają znaczenie różnych zachowań zwierząt, zazwyczaj na podstawie długotrwałej obserwacji w różnych sytuacjach. Niedawno jednak badacz z Uniwersytetu w São Paulo przeprowadził eksperyment, w którym analizował zdjęcia koni przed i po operacji oraz przed i po podaniu leków przeciwbólowych. Wykorzystał on sztuczną inteligencję do analizy ich oczu, uszu i pyska, dzięki czemu system samodzielnie nauczył się rozpoznawać oznaki bólu z 88% skutecznością.

Z kolei na początku tego roku zespół Zamansky opublikował wyniki, które wykazały, że sztuczna inteligencja przewyższała nawet doświadczonych weterynarzy i specjalistów behawioralnych w wykrywaniu bólu u owiec. Algorytm prawidłowo zidentyfikował, że owca wyszła z bolesnej operacji w 82% przypadków, podczas gdy czterech wykwalifikowanych specjalistów, którym pokazano twarze owiec, miało rację tylko w 70% przypadków.

Mimo obiecujących wyników badań, naukowcy przyznają, że technologia ta wymaga dalszych testów. Kluczowe będzie zapewnienie, że algorytmy będą działały na tyle precyzyjnie, jak to możliwe. AI musi być także weryfikowana przez ekspertów, aby uniknąć błędnych interpretacji zachowań zwierząt.