W najnowszej Księdze Niwelowania Barier Legislacyjnych 2020, opracowanej już po raz trzeci przez koordynatorów legislacyjnych Izby Gospodarki Elektronicznej oraz konsultantów biznesowych z firm zrzeszonych w e-Izbie, przedstawione zostały główne problemy prawne, które utrudniają e-biznesowi wprowadzenie cyfrowej rewolucji. 28 stycznia 2020 r. Księga została zaprezentowana i przekazana ministrowi cyfryzacji Markowi Zagórskiemu podczas spotkania z przedstawicielami e-Izby.

– Księga Barier Legislacyjnych jest cenną inicjatywą, zbiegającą się z planami Ministerstwa Cyfryzacji pod kątem przeglądu wyeliminowania barier w rozwoju gospodarki cyfrowej. Jako Ministerstwo Cyfryzacji nazwaliśmy ten przegląd Paperless i liczymy, że propozycje zawarte w Księdze przekazanej przez Izbę Gospodarki Elektronicznej wykorzystamy jak najlepiej. Mamy też nadzieję na nowe pomysły, które będą impulsem do tego, aby domyślność cyfrowa w polskim prawie przełożyła się na efektywniejsze funkcjonowanie polskich firm działających w obrocie elektronicznym –  zaznaczył podczas spotkania Marek Zagórski, minister cyfryzacji.

Nierówna konkurencja z platformami azjatyckimi

Dla polskich e-przedsiębiorców problem nierównych ram prawnych dla konkurencji ze sprzedawcami działającymi na platformach azjatyckich jest jedną z bolączek legislacyjnych rodzimej gospodarki cyfrowej. Dzięki wykorzystywaniu wyjątków przewidzianych w przepisach, sprzedaż jest prowadzona przez zagraniczne podmioty bez uiszczania podatku od towarów i usług. Dodatkowo, często unikana jest zapłata cła.

Poza tym produkty te nie są weryfikowane pod kątem spełniania unijnych wymogów dotyczących bezpieczeństwa i jakości. Polskie e-sklepy, które odprowadzają podatek od towarów i usług, a ich asortyment spełnia wymogi unijne dotyczące bezpieczeństwa i jakości, nie mają szans w konkurencji ze sprzedawcami działającymi z Azji. Nie mogą bowiem zaproponować ceny konkurencyjnej wobec tej oferowanej na platformach azjatyckich unikających opodatkowania w UE.

– Konieczne jest uszczelnienie przepisów oraz kontroli celnych, również na poziomie unijnym. Bez tych działań coraz więcej konsumentów będzie nabywało towary od sprzedawców działających z Azji. Skutkować to będzie mniejszymi wpływami z podatku od towarów i usług oraz upadłościami polskich przedsiębiorców – podkreśla Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.

Blokowanie relacji biznesowych

Zmiany technologiczne nie obywają się bez potknięć i nie zawsze pierwsze wersje rozwiązań regulacyjnych działają bezbłędnie. Jednak  biznes, który jest w stanie przystosować się do zmian potrzebuje jasnych wskazówek, jak zmodyfikować swoje procesy, by cyfrowe państwo nie przeszkadzało w prowadzeniu działalności, a harmonijnie się w nią wpisywało. Obowiązujące prawo telekomunikacyjne (ustawa z 16 lipca 2004 r. ), a konkretnie art. 172 ust. 1, utrudnia prowadzenie relacji biznesowych (relacje B2B), w niektórych przypadkach niemalże je blokując. Ogranicza dotarcie do podmiotów gospodarczych, z którymi w przyszłości może zostać nawiązana współpraca, prowadzi do zmniejszenia możliwości pozyskiwania nowych kontrahentów, co finalnie niekorzystnie wpływa na obrót gospodarczy.

Ważne byłoby istotne przeredagowanie treści wskazanego przepisu tak, aby w przypadku kontaktów biznesowych (relacje B2B), używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego było dozwolone. Natomiast zakaz ich używania powinien obowiązywać od momentu sprzeciwu odbiorcy danych komunikatów.

Dostęp do rejestru dowodów osobistych

Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, dostawcy usług płatniczych muszą identyfikować tożsamość. Tym samym są uprawnieni m.in. do przetwarzania informacji zawartych w dokumentach tożsamości oraz sporządzania ich kopii.

Obecnie oznacza to, że konieczne jest przesyłanie skanów dowodów osobistych, co jest uciążliwe dla klientów oraz rodzi po ich stronie ryzyka związane z bezpiecznym wykonaniem takiej kopii dokumentu.Możliwość korzystania przez dostawców usług płatniczych z danych zawartych w Rejestrze Dowodów Osobistych w trybie ograniczonej teletransmisji usprawniłaby obrót, unowocześniła go i wyeliminowała ryzyka poufności danych, związane z wykonywaniem ich skanów przez samych klientów.

Konieczne zmiany w prawie farmaceutycznym i kodeksie pracy

Obecnie w internetowych aptekach można kupić produkty lecznicze, które są dopuszczone do ogólnodostępnej sprzedaży. Prawo farmaceutyczne zakazuje jednak sprzedaży on-line leków wydawanych z przepisu lekarza. E-Izba proponuje, aby leki na receptę można było nabyć w aptekach internetowych, przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa transportu i dostępności tych szczególnych produktów.

Naszą przedsiębiorczość ogranicza także sztywne prawo pracy. W kodeksie pracy brak obecnie m.in. możliwości zawarcia umowy o pracę drogą elektroniczną, a to jest uciążliwe zwłaszcza w kontekście telepracy, osób działających zdalnie lub firm, które działają w wielu lokalizacjach. Każdorazowe przesyłanie umowy pocztą generuje koszty. Forma elektroniczna usprawniłaby ten proces.